Boks: Boks
Z dwunastu awansowało siedmiu
22.03.2010
Przez dwa dni w Lesznie młodzi miłośnicy kickboxingu, walczy o przepustki do finału Mistrzostw Polski. Polonię 1912 Leszno reprezentowało 12 zawodników, z których awansowało 7.
W sumie do Ćwiczni przyjechało 230 zawodników w tym 148 juniorów. Pierwszy dzień walk, sobota przeznaczona była na semi contact. Tu awans do finału, który odbędzie się w Bielski Białej wywalczyli następujący Poloniści: w wadze 51 kg Michał Kędziora i Donald Paszkowiak, 57 kg Michał Strakulski, 69 kg Dominik Bartkowiak i 74 kg Krzysztof Malepszy. Wśród dziewcząt awansowała w kategorii 60 kg Joanna Myszkowska.
W niedzielę na planszach pojawili się zawodnicy light contactu. Prawo startu w finale zapewnili sobie następujący reprezentanci leszczyńskiego klubu 51 kg Michał Kędziora, 57 kg Michał Strakulski, 63 kg Maciej Kędziora, 69 kg Michał Ludwiczak i Dominik Bartkowiak, 74 kg Krzysztof Malepszy. Podobnie jak dzień wcześniej w wersji semi awansowała też Joanna Myszkowska 60 kg.
Awans wśród seniorów wywalczył sobie również w wadze 89 kg trener Polonii 1912 Leszno Marco Geffe. Warto dodać , że najlepszym zawodnikiem turnieju w semi i light został Michał Kędziora.
Cieszymy się z awansu, ale pojawił się też pewien problem, bo finał jest czterodniowy, już od teraz szukamy sponsorów na ten wyjazd przyznaje trener Albin Pudlicki. z
W niedzielę na planszach pojawili się zawodnicy light contactu. Prawo startu w finale zapewnili sobie następujący reprezentanci leszczyńskiego klubu 51 kg Michał Kędziora, 57 kg Michał Strakulski, 63 kg Maciej Kędziora, 69 kg Michał Ludwiczak i Dominik Bartkowiak, 74 kg Krzysztof Malepszy. Podobnie jak dzień wcześniej w wersji semi awansowała też Joanna Myszkowska 60 kg.
Awans wśród seniorów wywalczył sobie również w wadze 89 kg trener Polonii 1912 Leszno Marco Geffe. Warto dodać , że najlepszym zawodnikiem turnieju w semi i light został Michał Kędziora.
Cieszymy się z awansu, ale pojawił się też pewien problem, bo finał jest czterodniowy, już od teraz szukamy sponsorów na ten wyjazd przyznaje trener Albin Pudlicki. z
Komentarze