Boks: MMA
Wojczek wygrał przed czasem
Nokaut w walce wieczoru
(Fot. Łukasz Witkowski)
W pierwszej walce sobotniej gali Tomasz Żalik decyzją sędziów pokonał Szymona Nowaka. Trzy rundy potrzebne były także w kolejnym starciu, w którym debiutant - Adrian Michalak rozprawił się z Wojciechem Kazieczko.
Trzecia walka wieczoru okazała się najkrótszą. Dawid Barczak potrzebował zaledwie 56 sekund, żeby sprowadzić do parteru i bezlitośnie obić po głowie Kamila Dana. Sędziowie musieli przerwać pojedynek. Triumfatorem następnego starcia był leszczynianin, Przemysław Binienda, który pokonał doświadczonego Marcina Szymańskiego. W kolejnych starciach w oktagonie wygrywali: Stanisław Tuszyński, Józef Goliński, Wojciech Andrzejewski i Błażej Wawrzyniak.
W przedostatniej walce wieczoru zmierzyli się Tomasz Jakubiec z Emilem Trelą. Pierwszy z wymienionych ruszył do ostrego ataku i szybko zdominował przeciwnika. Trela wytrzymał zadziwiająco wiele ciosów, ale kiedy pod koniec pierwszej rundy Jakubiec wykonał duszenie, był bezradny.
Walka wieczoru zgodnie z oczekiwaniami dostarczyła największych emocji. W trzeciej rundzie po jednym z kopnięć Kamila Wojczeka Maciej Klich nie miał już siły się podnieść. Zawodnik gospodarzy wygrał przez nokaut.