Boks: MMA
12 emocjonujących pojedynków w oktagonie
Kuba Kamieniarz zwycięzcą walki wieczoru
Gala rozpoczęła się od walka amatorskich - trzy rundy po 3 minuty. Jako pierwsi w oktagonie walczyli Marcin Przybył Muay Thai Jarocin i Tymoteusz Nowacki Strefa Walki Oporówko. Jednogłośną decyzją sędziów na punkty zwyciężył zawodnik z Jarocina. W drugim pojedynku przez techniczny nokaut, ku uciesze miejscowej publiczności wygrywa Adam Wojciechowski ze Strefy Walki Oporówko. Trzecia walka padła łupem Kuby Kaczmarskiego z Obamma Fight Team Lubin, który pokonał przez duszenie zza pleców Seweryna Gawarkiewicza z No Limits Toruń. W ostatnim amatorskim starciu sędziowie byli jednomyślni - wygranym ogłosili Jonasza Metelskiego z Kohorty Poznań, który pokonał Łukasz Milera ze Strefy Walki Oporówko.
W drugiej części odbyły się dwie walki semi-pro, czyli trzy rundy po 4 minuty. W pierwszym pojedynku Paweł Brynkiewicz ze Strefy Walk Lubin pokonał przez duszenie Sebastiana Bruggera z Muay Thai Jarocin. Drugą walkę przez decyzję sędziów wygrał Mariusz Olesek ze Strefy Walk Lubin pokonując Krzysztofa Grobarskiego ze Strefy Walki Oporówko.
W walkach zawodowych zawodnicy toczyli trzyrundowe pojedynki po 5 minut. Jako pierwsi w oktagonie zmierzyli się Dawid Słoma z Alliance Bjj Polska i Piotr Herman z Berkut Arrachion Olsztyn. Walka była bardzo dynamiczna z dużą ilością ciosów. Przez techniczny nokaut w drugiej rundzie zwyciężył Dawid Słoma.
W drugim zawodowym pojedynku Paweł Korowczyk z Ankos MMA Poznań bardzo szybko sprowadził do parteru i zasypał gradem ciosów Tomasza Kubczaka z Corio Team Łódź.
Równie szybki przebieg miało kolejne starcie Macieja Kuśmierkiewicza z Gracie Barra Draculinio Team Sochaczew i Marcina Grzelki ze Strefy Walki Oporówko. Przez dźwignię na kolano wygrał zawodnik z klubu z Sochaczewa.
W czwartej zawodowej walce Mateusz Janur z Strefa Walki Lubin Armia Polkowice przez duszenie zza pleców pokonał Krzysztofa Plażalskiego z Czerwonego Smoka Poznań.
W piątym pojedynku w klatce pojawili się Łukasz Dziudzia z Ankos MMA Poznań i Dawid Kutshishwili z MMA Georgia Team. Po mało dynamicznej walce sędziowie orzekli zwycięzcą zawodnika z Poznania.
W ostatniej walce wieczoru rękawice skrzyżowali Kuba Kamieniarz Kohorta Poznań z Amirem Arsamikovem Berkut Arrachion Olsztyn, któremu w narożniku pomagał gość specjalny gali Asłambiek Saidow. To było zdecydowanie najciekawsze starcie tego wieczoru. Walka odbywała się zarówno w stójce, jak i w parterze. Po dwóch rundach przewagę miał Arsamikov i wydawało się, że to on zostanie zwycięzcą. W trzeciej rundzie Kuba Kamieniarz postawił wszystko na jedną kartę i dzięki jednej ze swoich ulubionych technik - skrętówce został zwycięzcą tego pojedynku.
Komentarze
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
Hetman grasz w szach to nie przerywaj sobie bo przeciwnik może zrobić szach mat.
Kultura- wyższa jak dobrze pamiętam dożynki już były może pomyliłeś imprezy.
Wyklęty z tych wykletch dużo na tych ziemiach toczyło się walk za nim dyscyplina motorowa wkroczyła na tereny Leszna.
Graty za mega gale
Co to mam być niby za argument Twoim zdaniem?
Idąc tym tokiem rozumowania, to wiele było gwałtów na tych ziemiach, więc ...
Rozumiem, że hołubienie małpim instynktom, a nawet powrót do epoki "berka kucanego" jest dla Ciebie jakimś tam wyznacznikiem i punktem odniesienie w próbie zrozumienia otaczającej Cię rzeczywistości?
Przecież te dwa nabuzowane koguty w tej klatce w prymitywny sposób próbujące odgrywać z rytualizowany akt agresji, są niczym więcej jak cofaniem nas w rozwoju i nic nie wnosi do rozwoju naszego gatunku, a wręcz cofa nas do epoki kamienia. A Ty nieudolnie próbujesz tego bronić. Dramat.
120 zł
BMW 123, Wilkowice
300 zł
inna inny, Wschowa
1 zł
Audi A5, Leszno