Futsal
Podejmą zespół z Piły
Powalczą o drugie zwycięstwo
(Fot. Rafał Paszek)
W ostatniej kolejce ligowej KS Sporting Futsal Leszno przegrał 2:3 mecz wyjazdowy z liderem rozgrywek drużyną Auto Wicherek Oborniki. - Pojechaliśmy do jaskini lwa w okrojonym składzie i wysoko zawiesiliśmy rywalom poprzeczkę - mówi Grzegorz Posikata, jeden z trenerów KS Sporting Futsal Leszno. - Popełniliśmy dziwne błędy i przez to traciliśmy bramki z kontrataku. Generalnie zagraliśmy jednak dobrze i zasłużyliśmy na remis.
W niedzielę o godzinie 14.30 leszczyńscy futsalowcy podejmą w Trapezie zespół Credo Futsal Piła. - Widać poprawę w naszej grze. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku - mówi Grzegorz Posikata. - W meczu z pilanami do naszego składu wróci Łukasz Chmielewski i Przemek Czajka. Myślę, że będziemy mocniejsi niż ostatnio w Obornikach.
Zespół z Piły przyjedzie do Leszna w osłabieniu. W drużynie gości zabraknie podstawowego zawodnika - Jakuba Skwarka, który musi pauzować po tym jak otrzymał w sezonie czwartą żółtą kartkę. - Nie koncentrujemy się na ustawieniu rywali - mówi Grzegorz Posikata. - Będziemy skupiali się na własnej grze i niezależnie od tego kto do nas przyjedzie damy z siebie wszystko. Zrobimy co w naszej mocy, żeby w niedzielę wygrać.
Komentarze