Futsal
Futsalowcy podsumowują sezon
Mrozkowiak: Będą wzmocnienia
(Fot. Rafał Paszek)
Zakończyliście sezon na ostatnim miejscu w tabeli, ale powodów do wstydu z pewnością nie macie.
Paweł Mrozkowiak: Miejsce w tabeli mogło być lepsze. Szczególnie w ostatnich meczach mieliśmy szansę poprawić swoją pozycję. Zajęliśmy ósme miejsce, co było spowodowane głównie tym, że pierwsza runda spotkań nie była najlepsza w naszym wykonaniu. Goniliśmy rywali w drugiej części sezonu i niewiele zabrakło do szczęścia. Musimy jednak wziąć pod uwagę to, że te rozgrywki były dla nas nowością. Jako klub i drużyna startowaliśmy od zera. Doświadczenie zdobywaliśmy w czasie rozgrywek. Pierwsza runda musiała być przez to taka, a nie inna. Dla nas najważniejsze jest to, że druga część sezonu była udana. W sześciu ostatnich spotkaniach przegraliśmy tylko raz, poza tym zanotowaliśmy dwa zwycięstwa i trzy remisy. Kończąc sezon byliśmy zupełnie innym zespołem niż na początku.
Jak oceniasz pracę sztabu szkoleniowego KS Sporting Futsal Leszno?
Powoli zaczynamy podsumowania. Grzegorz Posikata i Krzysztof Kaczmarzyk to trenerzy doświadczeni w pracy przy klasycznej odmianie piłki nożnej. Szczególnie na początku rozgrywek brakowało im praktyki futsalowej. Świadomie wybraliśmy taką drogę, bo nie mamy w Lesznie - za wyjątkiem Sebastiana Nowaka - osób doświadczonych w prowadzeniu drużyn futsalowych. Postawiliśmy na osoby, które musiały się tego uczyć. Generalnie jestem zadowolony z pracy naszych trenerów. Postęp w trakcie sezonu był wyraźny, praca przynosiła efekty. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jeśli chodzi o sztab szkoleniowy to jeszcze wiele jest przed nami do zrobienia.
Możemy spodziewać się zmian personalnych w sztabie szkoleniowym?
Na ten moment ciężko powiedzieć jak będzie wyglądał zespół w przyszłym sezonie. Jeśli trenerzy będą nadal chcieli pracować w naszym klubie to będziemy się nad tą opcją zastanawiali.
Drużyna zostanie wzmocniona?
Ostatnie mecze sezonu pokazały, że szkielet zespołu mamy. Niewątpliwie jednak chcemy się wzmocnić przed kolejnymi rozgrywkami 3-4 dobrymi zawodnikami. Będzie to selekcja na wyższym poziomie. Wiemy już kogo szukamy. Kiedy tworzyliśmy zespół braliśmy tych, którzy się zgłosili i przejawiali predyspozycje.
„W sześciu ostatnich spotkaniach przegraliśmy tylko raz. Kończąc sezon byliśmy zupełnie innym zespołem niż na początku.”
Przewidujecie też zmiany organizacyjne?
Podczas ubiegłorocznego spotkania założycielskiego przyjęliśmy, że naszym celem jest awans do pierwszej ligi w ciągu trzech lat. Chcąc rozwijać się w aspekcie sportowym musimy poprawić wiele spraw w zakresie organizacji. Zależy nam na wejściu na wyższy poziom. Będziemy się bardzo starali, żeby poprawić kwestie marketingowe. W zakończonym sezonie funkcjonowało to nieźle, ale były to trochę partyzanckie działania. Chcemy robić to zdecydowanie bardziej profesjonalnie. Wszystko będzie uzależnione od tego jaki zbudujemy budżet. W tym miejscu z pewnością należą się podziękowania firmie Sporting. Bardzo chcielibyśmy kontynuować tę współpracę. Nie wykluczamy jednak, że uda nam się pozyskać jeszcze jednego sponsora tytularnego. W ostatnim sezonie nasz budżet był w 100 procentach oparty na sponsorach. Chcielibyśmy, żeby w kolejnych rozgrywkach wspierało nas także miasto. To pozwoliłoby nam wystartować z zupełnie innej pozycji i walczyć o wyższe cele.
Jak leszczyńscy kibice zareagowali na futsal?
To była dla nas pewna niewiadoma, kiedy startował sezon. Hala Trapez nie wypełniała się może po brzegi, ale nie ukrywam, że nie wdrożyliśmy jeszcze pewnych działań zachęcających kibiców do przychodzenia na mecze. Na pewno jednak mamy swoje grono kibiców. Kiedy graliśmy wyjątkowo jedno spotkanie w Gimnazjum nr 9 okazało się, że sala jest za mała, żeby pomieścić wszystkich kibiców. Myślę, że w przyszłości jesteśmy w stanie zapełniać halę Trapez do ostatniego miejsca.
Planujecie stworzenie drużyn młodzieżowych?
Zdecydowanie tak. Zaczęliśmy od seniorów, żeby się pokazać. Chcemy budować solidne podstawy funkcjonowania klubu co wiąże się ze stworzeniem drużyn młodzieżowych. Myślę, że już w czerwcu lub lipcu będziemy robili nabór do takiej drużyny. Na pewno wystawimy zespół U14. Zależy nam na ciągłości szkolenia. Myślę, że młodzieżowe drużyny mogłyby bazować na wychowankach istniejących w Lesznie akademii piłkarskich. Liczę na to, że za 4-5 lat pierwsza drużyna seniorów będzie tworzona w oparciu o własnych zawodników.
Komentarze