Futsal
Przegrali po dobrym meczu
Lider z Zielonej Góry nadal niepokonany
Mecz miał też patriotyczną oprawę związaną z 96 rocznicą powrotu Leszna do Polski, byli przedstawiciele władz miasta, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, hymn państwowy i hejnał miasta. Nie zawiedli też kibice, którzy licznie przybyli do Trapezu. Na brak emocji i to od pierwszych minut nikt nie mógł narzekać.
Szanse objęcia prowadzenia miała jedna i druga drużyna, a w leszczyńskiej bramce kapitalnie spisywał się Filip Twardowski. Przychodzi jednak 16 minuta i po płaskim strzale Piotra Andrzejczaka musi wyjmować piłkę z siatki. Minutę później wyrównuje Kuba Molicki i takim też wynikiem 1:1 kończy się pierwsza połowa.
W drugiej już z pierwszej akcji mógł dać swojej drużynie prowadzenie ponownie Molicki. Zielonogórzanie napierają, ale w 27 minucie trafia Patryk Przymus i KS Futsal Leszno obejmuje prowadzenie. Po strzale Marcina Polańskiego mogło być 3:1, ale piłka przeleciała tuż koło słupka. W 29 minucie zmieszanie pod leszczyńską bramką wykorzystuje Piotr Andrzejczak i robi się 2:2, a dwie minuty później 3:2. Gospodarze rzucili się do ataku, a blisko zdobycia bramki byli Łukasz Janowicz, Damian Drewnowski i Marcin Polański. Na niespełna minutę przed końcowym gwizdkiem, goście trafiają po raz czwarty i wynikiem 4:2 to emocjonujące spotkanie. Mimo porażki leszczynianie przez swoich kibiców nagrodzeni zostali brawami.
Komentarze
FUTSAL LESZNO!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!