Futsal
KS Futsal Leszno - KKF Automobile Torino Konin 9:1
Nie ma na nich silnych
Jako że mecz miał też uświetnić 97 rocznicę powrotu Leszna do macierzy, na parkiecie pojawili się powstańcy wielkopolscy z grupy rekonstrukcyjnej, a przed oficjalną prezentacją drużyn usłyszeliśmy hymn miasta. Gospodarze troszeczkę obawiali się tego pojedynku z co prawda beniaminkiem, ale spisującym się rewelacyjnie w tych drugoligowych zmaganiach.
Od samego początku oba zespoły miały szanse na zdobycie bramki, a na pierwszą w ten niedzielny wieczór musieliśmy poczekać do piątej minuty, kiedy to brakarza gości pokonuje Jakub Molicki. W pierwszej połowie na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się jeszcze: Łukasz Pieczyński, Hubert Olszak i w dosłownie ostatniej sekundzie Przemysław Czajka.
Po zmianie stron na 5:0 podwyższa Jakub Molicki. W sporym zamieszaniu podbramkowym goście pokonują bardzo dobrze spisującego się między słupkami Łukasza Błaszczyka, a interweniujący przy tej akcji Damian Drewnowski doznaje kontuzji. Na 6:1 podwyższa Jan Martin, a za sprawą samobójczego trafienia koninian mamy 7:1. Pod koniec meczu jeszcze dwa trafienia Huberta Olszaka i wszystko kończy się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 9:1.
Komentarze