Futsal
Bez punktów z Lęborka
Porażka prawie na finiszu rozgrywek
- To był mecz walki i fauli, ale gospodarze byli od na lepsi – tak w telegraficznym skrócie podsumował wydarzenia na parkiecie prezes leszczyńskiej drużyny Paweł Mrozkowiak. W pierwszej połowie oba zespoły miały po 5 fauli, a w drugiej leszczynianie sześć, stąd gospodarze wykonywali nawet tak zwany przedłużony rzut karny.
Obie bramki dla ekipy z Lęborka padły w pierwszej połowie. W drugiej goście wycofali bramkarza, mecz był szarpany, ale jego wynik nie zmienił się. Na domiar złego w jego końcówce żółtą kartkę otrzymał Piotr Pietruszko, a jako że miał już podobne kartoniki w swoim dorobku, w następnym spotkaniu będzie musiał pauzować.
Kolejnym przeciwnikiem i to na wyjeździe GI Malepszy Futsal będzie drużyna z Chojnic - lider I ligi, który jeżeli wygra, to spotkanie zapewni sobie bezpośredni awans do ekstraligi.