Futsal
Red Devils Chojnice - GI Malepszy Futsal Leszno 8:4
Niespodzianki na parkiecie lidera nie było
(Fot. Mateusz Jaśkowiak)
Na usprawiedliwienie tej porażki warto przypomnieć, że leszczynianie pojechali do Chojnic, bez swoich kilku zawodników, choćby pauzującego za kartki ostatnio bardzo skutecznego Piotra Pietruszko. Gospodarzom zwycięstwo w tym spotkaniu dawało na kolejkę przed zakończeniem sezonu pewny awans do ekstraligi. Cel był jasny i już czwartej minucie Chojnice prowadzą 2:0.
Po chwili za sprawą Damiana Drewnowskiego jest 2:1, ale w pechowej trzynastej minucie leszczynianie tracą aż dwie bramki. Przed przerwą na listę strzelców w ekipie gości wpisał się jeszcze Hubert Olszak. Zespół gospodarzy jest w tym momencie coraz bliżej ekstraligi.
W drugie połowie jego zawodnicy trafiają jeszcze cztery razy, a w ekipie gości bramki zdobywają : Łukasz Pieczyński i ponownie Damian Drewnowski. Wszytko kończy się tym samym 8:4 dla już ekstraligowców. Leszczynianie sezon zakończą za tydzień meczem na własnym parkiecie z AZS Uniwersytet Warszawski Warszawa.