Futsal
GI Malepszy Futsal Leszno Team Lębork 5:3
Pokazali jak gra się do końca.
Jak przystało na świąteczny, niepodległościowy dzień wszystko rozpoczęło się od patriotycznych elementów. Na trybunach też przeważały dwa kolory biel i czerwień. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu i to dla gospodarzy zdobywa Adrian Niedźwiedzki. Goście jednak wyrównują i pierwsza połowa kończy się remisowo 1:1.
Od początku drugiej oba zespoły mają kilka dogodnych sytuacji, ale wynik w dalszym ciągu nie ulega zmianie. Warto dodać, że między słupkami leszczyńskiej bramki bardzo dobrze radzi sobie Łukasz Błaszczyk. W 36 minucie spotkania trafia Piotr Pietruszko i gospodarze prowadzą 2:1, a po chwili ten wynik na 3:1 podwyższa Kamil Kruszyński.
Końcówka meczu pokazała, że w futsalu gra się do końca, bo goście wycofują bramkarza i w przewadze mamy najpierw 3:2, a dosłownie na 30 sekund przed końcem remis 3:3. W takim przypadku GI Malepszy Futsal wszystko musi postawić na jedną kartę i to znakomicie wychodzi. Strzela Piotr Pietruszko, piłka odbija się od jednego z zawodników Lęborka i po samobójczym trafieniu mamy 4:3. Ostatecznie wynik tego spotkania ustalił na 5:3 na sekundy przed jego końcem, drugim swoim golem Kamil Kruszyński.
Komentarze