Futsal
AZS UW Warszawa - GI Malepszy Futsal Leszno 2:5
Mecz ligowy i pucharowe wieści
Leszczynianie w tych rozgrywkach trafili na zdecydowanie najsilniejszy zespół Rekord Bielsko-Biała, to wielokrotny i zresztą aktualny Mistrz Polski, w którym gra kilku reprezentantów naszego kraju. O takim, a nie innym rywalu zadecydowało losowanie.
Jeżeli chodzi o warszawski mecz, to rozpoczął się on stosunkowo późno, bo dopiero o 20:00. Pierwszą bramkę dla gości już w 30 sekundzie zdobywa Jan Martin , później mamy samobójcze trafienie gospodarzy i ponownie na listę strzelców wpisuje się Jan Marin i mamy 0:3. AZS pierwszą bramkę zdobywa w 15 minucie, a dość pechowo do swojej bramki trafia Kamil Kruszyński i robi się 2:3 takim wynikiem kończy się pierwsza połowa.
W drugiej czwartą bramkę dla ekipy z Leszna zdobywa Kacper Konopacki, ten sam zawodnik wykorzystuje to, że gospodarze wycofują bramkarza i robi się 5:2, takim właśnie wynikiem kończy się to spotkanie. Dodajmy, że drużynę gości kilka razy od utraty gola i to w bardzo trudnych sytuacjach ratuje bramkarz Łukasz Błaszczyk.