Futsal
GI Malepszy Futsal Leszno - Rekord Bielsko Biała 1:6
W Trapezie niespodzianki nie było
Leszczynianie bez specjalnego respektu podeszli do faworyzowanego przeciwnika i bardzo chcieli sprawić niespodziankę w ten wtorkowy wieczór. Na początku meczu mieli przewagę, oddali kilka strzałów, ale też szybko łapią trzy faule. Jesteśmy też świadkami ładnej akcji , bo bramkę jak się okazało pierwszą i jedyną w tym spotkaniu dla gospodarzy po podaniu Kamila Kruszyńskiego w siódmej minucie zdobywa Hubert Olszak.
Goście wyrównują po rzucie rożnym, po chwili kontuzji nabawił się jeden z zawodników przyjezdnych i odwieziony został do szpitala. Być może ta przerwa wytrąciła nas z rytmu gry – zastanawiał się trener GI Malepszy Futsal Tomasz Trznadel. Rekord w pierwszej połowie najczęściej bramki zdobywał po stałych fragmentach gry, a do szatni zespoły schodzą przy stanie 1:4.
W drugiej połowie tych sytuacji strzeleckich było z jednej i drugiej strony nieco mniej. Próbują zmienić wynik między innymi Piotr Pietruszko, czy Michał Bartnicki, ale to goście trafiają jeszcze dwa razy i wszystko kończy się 1:6. Jako, że na tym etapie rozgrywek nie ma spotkań rewanżowych do kolejnej, pucharowej rundy przechodzi Rekord. Warto dodać, że ten mecz w Trapezie oglądał komplet widzów.
Komentarze
Teraz skupmy się na lidze i postarajmy się awansować, wtedy będzie okazja do rewanżu :)
ps. fajnie widzieć pełny Trapez na futsalu, oby zawsze tak było, pozdrowienia
Z inne beczki. Gratulacje za mecz. mimo ze wynik trochę słabo to gra nie była taka zła. Przede wszystkim walka. mimo niekorzystnego wyniku cały cza były chęci to się liczy i zaprocentuje - oby już w LubawieQ! Powodzenia jesteśmy z Wami!
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
669 541 zł
sprzedaż, Poznań