Te dwie bramki dla gospodarzy padły stosunkowo szybko i to po błędach leszczyńskiej obrony. Na domiar złego Constract rozkręcił się i z impetem rozpoczął ostrzeliwanie bramki przyjezdnych. W tym momencie trener GI Malepszy Futsal Tomasz Trznadel bierze czas. To zdecydowanie pozwoliło uspokoić grę i tuż przed przerwą kontaktową bramkę zdobywa Hubert Olszak.

Druga połowa to bardzo szybkie trafienia Jana Martina i mamy 2:2 , goście egzekwują rzut karny, ale broni go bramkarz gospodarzy. Po trafieniu Michała Bartnickiego leszczynianie prowadzą 3:2, niestety tylko przez dosłownie moment, bo Constract wyrównuje.

Na 12 minut przed końcem za sprawą Marcina Marcinkowskiego znów górą 4:3 są goście. To nie koniec emocji, bo Lubawa wycofuje bramkarza, obie drużyny mają w pewnym momencie po 5 przewinień, ale przedłużony rzut karny ponownie broni portugalski golkiper Constractu. Jeszcze w końcówce piątą bramkę dla przyjezdnych zdobywa Jakub Molicki i jest po meczu. Nie ma, co ukrywać to zwycięstwo w Lubawie do awansu do ekstraklasy zdecydowanie przybliża ekipę z Leszna.