Futsal
Futsal Dunaujvaros – GI Malepszy Futsal Leszno 4:5
Zrewanżowali się Węgrom
(Fot. FB Klub Sportowy Futsal Leszno)
Węgrzy wygrali dwa lata temu na boisku hali Trapez w Meczu Niepodległości 3:1. W ten sobotni wieczór grano zupełnie innymi składami, bo gospodarze bardzo mocno odmłodzili swój zespół, który w minionym sezonie zajął czwarte miejsce w węgierskiej, najwyższej klasie rozgrywkowej.
Trzeba przyznać, że Węgrzy okazali się bardzo mało gościnni, bo po dziesięciu minutach gry prowadzą już 3:0. Później samobójcze trafienie i mamy 3:1, jeszcze przed przerwą bramkarza Dunaujvaros pokonuje Michał Bartnicki i na przerwę do szatni zespoły schodzą przy stanie 3:2.
W drugiej połowie gospodarze trafiają jeszcze raz, a na leszczyńską listę strzelców wpisują się: ponownie Michał Bartnicki, Kacper Konopacki i Piotr Pietruszko i wszystko kończy się wygraną gości z Polski 5:4. - Cieszymy się z tego zwycięstwa, zostaliśmy miło przyjęci przez władze tego węgierskiego miasta i uczelni współpracującej z naszym PWSZ, było spore zainteresowanie miejscowych mediów, a my dziękujemy władzom Leszna za pomoc w zorganizowaniu tego wyjazdu – mówił tuż po spotkaniu prezes beniaminka naszej futsal ekstraklasy Paweł Mrozkowiak.