- Najciężej było mi w pierwszej klasie liceum, musiałam przyzwyczaić się do dojazdów do szkoły i na treningi. Teraz już przywykłam, dużo uczę się w weekend, lekcje odrabiam też w pociągu - mówi zawodniczka Kobry Kościan.

Magda Malcherek to uczennica II klasy liceum w zespole Szkół Ochrony Środowiska. Trenuje trójbój siłowy, nieolimpijską dyscyplinę, która składa się z przysiadu, wyciskania sztangi leżąc i martwego ciągu. Magda mieszka w Bojanowie i na treningi do Kościana trzy razy w tygodniu musi dojeżdżać 47 km. - Często do domu wracam po 22.00 i muszę jeszcze odrobić lekcje - opowiada o swojej codzienności.

Zawodniczka Kobry Kościan we wrześniu startowała w Mistrzostwach Świata w Czechach, gdzie zajęła piąte miejsce. Jest parokrotną mistrzynią Polski i wielokrotną rekordzistką. Zawodniczka nie ma własnego stroju, korzysta z pożyczonego z klubu. - Jeden kostium kosztuje około 800 zł, a muszę mieć trzy takie stroje, na każdą konkurencję inny - mówi Magda Malcherek.

Przyszłoroczne Mistrzostwa Świata odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Magda Malcherek ma duże szanse, by zawalczyć w nich o złoto, jednak ze względów finansowych jej start stoi pod znakiem zapytania. Podobnie sytuacja wygląda z marcowym wyjazdem do Estonii na Mistrzostwa Europy, w których Magda jest zdecydowaną faworytką.

Zdaniem trenera Magdy, dziewczyna jest wyjątkowo utalentowana i bardzo szybko robi postępy. - Widzę jej przyszłość w ciężarach, jednak to wiążę się z codziennymi dojazdami i większymi nakładami finansowymi - mówi Roman Szymkowiak. - Jest niewątpliwie najlepsza w kraju w swojej kategorii wiekowej - dodaje.

Niestety klubu nie stać na pełne finansowanie zawodniczki, pieniądze są rozdzielane na wszystkich trenujących. - Z chęcią przyjęłabym ofertę sponsora - mówi zawodniczka. - Sport obecnie jest bardzo skomercjalizowany - dodaje jej trener - Jeżeli nie ma pieniędzy, to takie talenty jak Magda mogą przepaść w nicość - podsumowuje Roman Szymkowiak.