Inne
Start na ostatnią chwilę
Smutny sukces
(Fot. Kobra Kościan)
Zawody odbywały się w Estonii. By maksymalnie zmniejszyć koszty wyjazdu zawodniczka samolot miała zarezerwowany w sobotę. Lot jednak odwołano z powodu mgły. – Siedzieliśmy na lotnisku i nie wiedzieliśmy co mamy zrobić – relacjonuje zawodniczka.
Przypadkiem pewna kobieta usłyszała rozmowę sportowców i zaoferowała swoją pomoc. – Kiedy mój trener był trenerem kadry korzystał z usług firmy transportowej Droll i ta pani była właśnie z tej firmy, postanowiła nam pomóc, jesteśmy jej bardzo wdzięczni - mówi Magdalena Malcherek.
Przedstawicielka klubu Kobra Kościan jechała 14 godzin samochodem. Do hotelu dotarła o 3.30, mimo że startowała o 14.00. na nogach musiała być już od 7.00 rano. – Mówiłam do siebie, nie możesz się Magdo usprawiedliwiać tym, że spałaś tak krótko, musisz tam iść i powalczyć – opowiada zawodniczka.
Od samego początku Magdalena Malcherek wiedziała, że o złoto będzie ciężko, bo jej rywalka była mocna. Liczyła jednak na pobicie rekordu w martwym ciągu, jednak sędziowie nie zaliczyli jej dołożonego ciężaru, bo ich zdaniem zawodniczka nie zgięła kolan. – Tu wyszło moje zmęczenie, byłam pewna, że mam zgięte kolana – relacjonuje.
Problemem okazały się też pożyczone i zniszczone buty. – Sędzia początkowo nie chciał dopuścić mnie w nich do startu – opowiada zawodniczka. Jednak po wytłumaczeniu, że wynika to z braku pieniędzy sędzia ustąpił. – Chciałam podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do mojego sukcesu: Gminie Bojanowo, Gminie Kościan, wojewodzie wielkopolskiemu pani Katarzynie Pokrywce z Bojanowa, a przede wszystkim trenerowi Romanowi Szymkowiakowi – mówi Magdalena Malcherek.
Wraz z trenerem zawodniczka zdecydowała o zmianie dyscypliny na dwubój olimpijski. – W tej dziedzinie są pieniądze dla osiągających wyniki sportowców – mówi zawodniczka.
Komentarze
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
200 zł
, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare