Inne
Młodych sportowców witano hucznie i radośnie
Wrócili do Leszna z sześcioma medalami
Worek z medalami już pierwszego dnia zawodów rozwiązał pływak Jakub Krawczyk zdobywając brąz na 100m stylem klasycznym. W kolejnym dniu zawodnik Miejskiego Klubu Pływackiego Astromal Leszno dołożył jeszcze srebro na 50m stylem klasycznym. Pływacka sztafeta pod opieką trenera Damiana Nowaka w składzie: Aleksy Siadek, Jakub Krawczyk, Andrzej Zieliński i Grzegorz Filipiak wywalczyła także srebro w kategorii 4x100 stylem zmiennym i brąz w sztafecie 4x100m stylem dowolnym. - Było ciężko, szczególnie podczas rywalizacji z zawodnikami z Azji. Daliśmy z siebie wszystko i muszę przyznać, że na pewno nie spodziewałem się takich sukcesów - powiedział Krawczyk z czterema medalami na szyi.
Srebrne krążki zdobyły koszykarki Tęczy Leszno: Zuzanna Duda, Wiktoria Skrzypczak, Katarzyna Koźlik i Maja Pietrzak. Podopieczne Hanny Komorowskiej w rozgrywkach 3x3 kobiet bardzo dobrze zaprezentowały się w eliminacjach i półfinałach, uległy natomiast w finałowym meczu zespołowi z izraelskiego miasta Raanana 9:11. - Bardzo dużo emocji, gra bardzo agresywna, czego się nie spodziewałam - przyznała trenerka koszykarek. - W grupie rozgrywki dziewczyny przeszły jak burza, półfinał również. Niestety w finale z drużyną izraelską przegrałyśmy dwoma punktami. Wracamy więc z małym niedosytem.
Po wielu perypetiach z brązowymi medalami wrócili do domów siatkarze UKS 9 Leszno. Leszczyński zespół z powodu ograniczonych miejsc pojechał na Igrzyska bez zawodników rezerwowych. Pech chciał, że już w pierwszym meczu Bartosz Malepszy nabawił się poważnej kontuzji kolana, a w ostatnim spotkaniu staw skokowy skręcił jego klubowy kolega Alan Napieralski. Osłabieni siatkarze podjęli jednak dalszą walkę i zakończyli rozgrywki z brązem. Oprócz kontuzjowanych zawodników leszczyńską drużynę tworzyli: Maksymilian Marciniak, Bartosz Banaszak, Oskar Skrzypczak i Jakub Przychodzko. - Przygoda życia, zarówno dla mnie, jak i chłopaków. Pierwszy raz spotkaliśmy tylu ludzi z tak wielu krajów i wszyscy byli wspaniali, bardzo przyjaźni. Chłopcy zostawili kawał serca na boisku, był to dla nich ogromny test psychiki. Wielka lekcja sportu i życia dla nas wszystkich. Sport jest świetnym przykładam na to, że ludzi można pojednać - przyznaje trener siatkarzy Bartosz Gadkowski. - Największy sukces naszej, polskiej reprezentacji to jednak nie tylko medale. Tydzień temu wsiedliśmy do busa jako obcy ludzie, wróciliśmy jako jedna drużyna, rodzina.
5 miejsce w wadze 73kg na Igrzyskach zajął Kacper Hojan z UKS Dwunastka Euroline Leszno, podobnie jak judoka Ignacy Kubiak w wadze 81kg oraz Michał Dziamski w wadze plus 81. Michał Krajna zajął 9 miejsce w 55kg. Trenerem zawodników jest Jarosław Regulski.
Młodzież po niezwykle widowiskowej ceremonii zakończenia igrzysk, która miała miejsce w czwartkowy wieczór, kolejnego dnia hucznie została powitana w rodzinnym mieście. Na biało-czerwony bus czekały rodziny, koleżanki i koledzy oraz kibice. Gratulacji i braw nie było końca.
Sportowcom i trenerom na Igrzyskach towarzyszyli przedstawiciele miasta: wiceprezydent Piotr Jóźwiak, naczelnik wydziału sportu Tomasz Szymański i kierownik wyprawy Krzysztof Kaczmarzyk. - Ledwo trzymam się na nogach, ale zmęczenie i brak snu nie mają najmniejszego znaczenia. Wracamy z fantastycznym dorobkiem medalowym. To dla nas najbardziej udane igrzyska. Jedni drugich dopingowali, wspierali. Zintegrowali się wspaniale. Ta ekipa ma w sobie wyjątkowego ducha - przyznaje Kaczmarzyk.
Komentarze
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
1 zł
Audi A5, Leszno
434 532 zł
sprzedaż, Leszno
590 000 zł
sprzedaż, Osieczna
351 036 zł
sprzedaż, Leszno