Decyzja o zrzuceniu wagi za pomocą ćwiczeń na siłowni pozwoliła Izie Chatlińskiej pozbyć się 16 zbędnych kilogramów. Na siłowni poznała swojego obecnego trenera Marcina Kapałę. Tak rozpoczęła się przygoda Izy z trójbojem siłowym, dyscypliną, w której zawodnik wykonuje trzy zadania: przysiad ze sztangą, wyciskanie leżąc oraz martwy ciąg. - Marcin zaszczepił mi ogromnego bakcyla trójbojowego. Z kobiety, która ponad dwa lata temu nie przepadała za jakąkolwiek aktywnością fizyczną zrobił mistrzynię Polski - przyznaje leszczynianka.

Rywalizacja w przypadku Izy rozpoczęła się od amatorskich zawodów, które kończyła na podium. - Po ośmiu miesiącach trenowania w październiku 2017 roku pierwszy raz wystartowałam w Mistrzostwach Polski seniorów w Sosnowcu, gdzie zdobyłam złoto pokonując bardzo młode zawodniczki - opowiada Chatlińska. - Następnie w marcu 2018 roku uczestniczyłam w Pucharze Polski w Skierniewicach, gdzie zajęłam czwarte miejsce, bo zabrakło mi 2,5kg do podium.

Iza Chatlińska kończąc 40 lat wystartowała także w Mistrzostwach Polski weteranek w Kielcach, gdzie wywalczyła złoto w swojej kategorii wagowej oraz drugie miejsce w klasyfikacji open zaliczając przysiad ze sztangą 120 kg, wyciskanie na ławce 60 kg i martwy ciąg 152.5 kg. Dzięki temu wynikowi pobiła wtedy trzy rekordy Polski weteranek w kategorii do 72 kg.

W ubiegły weekend we Wrocławiu wystartowała w Mistrzostwach Polski seniorów. W mocno obsadzonej kategorii wagowej do 84 kg Chatlińska zdobyła srebrny medal. - To srebro jest na wagę złota, ponieważ zrobiłam od ostatnich zawodów bardzo duży progres, tym razem przysiad ze sztangą to było 150 kg, wyciskanie 60 kg oraz martwy ciąg 160 kg. Znów udało mi się pobić trzy rekordy Polski, tym razem jeszcze w kategorii 84 kg - mówi dumna zawodniczka.

Zawody we Wrocławiu stanowiły eliminacje do Mistrzostw Europy weteranów, które odbędą się wiosną i w których wystartuje leszczynianka. Iza Chatlińska na zawodach reprezentuje Stowarzyszenie Sportatut w Krobi, trenuje w Lesznie pod okiem Marcina Kapały.