Inne
Igrzyska Trzeciego Wieku w Racocie
Sportowa sobota dla seniorów
Igrzyska rozpoczęły się tradycyjnie przemarszem reprezentantów poszczególnych klubów i ceremoniałem olimpijskim. Flagę olimpijską wciągnęli przedstawiciele klubu seniora z Darnowa, a znicz olimpijski niósł Piotr Mowlik, bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej podczas Igrzysk Olimpijskich w Montrealu w 1976 roku, podczas których nasz reprezentacja wywalczyła srebrny medal.
Następnie seniorzy przystąpili do rozgrywania konkurencji. Tych było sześć, m.in. rzuty do kosza i do celu, strzały na bramkę, przenoszenie piłek, a także warcaby. - Przede wszystkim frekwencja dopisała. Cieszymy się, że chcą przyjechać i to jest najważniejsze. To są ludzie w odpowiednim wieku, którzy w młodości nie doświadczyli hali sportowej, piłki rzucanej do kosza i innych konkurencji, tutaj mogą się pobawić - wyjaśnia Wojciech Ziemniak, prezes SKS Jantar Racot.
Do tego, że warto wziąć udział w tych igrzyskach przekonuję państwo Janina i Edmund Wesołkowie, reprezentanci klubu seniora z Turwi. - Jesteśmy tutaj już od wielu lat, jak tylko prowadzimy klub seniora w Turwi. Nasi członkowie wygrywają wspaniałe nagrody, chętnie przyjeżdżają, są pełni energii i dodaje im to życia - mówi pani Janina. Jak podkreśla, warto być aktywnym, bo nie myśli się wtedy o chorobach, czy innych problemach.
Po rozegraniu przynajmniej pięciu, z sześciu konkurencji, uczestnicy otrzymywali pamiątkowy medal i brali udział w losowaniu nagród. Później odbyły się także zawody drużynowe, oraz pokazowy mecz. Nie zabrakło też loterii fantowej, z której dochód przeznaczony zostanie na pomoc w leczeniu pięciu osób. W sumie w imprezie wzięło udział około 400 osób.
Komentarze