W miejskogóreckich mistrzostwach startowali jednak sami panowie. Do rywalizacji stanęło ich prawie stu. Z Miejskiej Górki i okolic, sąsiednich gmin, Leszna, Pudliszek, Pawłowic, Smolic, Kobylina, Zalesia Wielkiego, Rokosowa, Raszew, a nawet okolic Wałbrzycha. Przyjeżdżali indywidualnie i koleżeńskimi grupami. Stolikowy przydział czwórek graczy zależał jednak od losowania. Emocji, jak to w grze, było mnóstwo, ale turniej przebiegł w spokojnej, koleżeńskiej atmosferze.
 - Na naszym terenie takie turnieje były już organizowane, przez kilka lat odbywały się w Roszkowie, a nazywano je nawet wielkopolskimi mistrzostwami - mówi Marek Stach, dyrektor Ośrodka Kultury w Miejskiej Górce, któremu w organizacji imprezy pomogły władze gminy i sponsorzy. - Tamte turnieje przyciągały mnóstwo uczestników, więc byliśmy pewni, że wysoka frekwencja dopisze także na naszej imprezie. Uznaliśmy, że popularność gry w kopa wymaga zorganizowania gminnych mistrzostw, a ich celem była także promocja miasta i gminy.
 Zawody rozegrano systemem pięciorundowym na zasadzie kojarzenia komputerowego. W każdej rundzie obowiązywało 40 rozdań. Wszyscy uczestnicy rywalizowali w pięciu rundach, a więc nikt nie odpadał. O kolejności zajętych miejsc decydowała suma ,,dużych'' punktów zdobytych w każdej rundzie. Przy ich równej ilości o kolejności miejsc decydował bilans ,,małych'' punktów zdobytych i straconych przez każdego gracza we wszystkich rundach turnieju, albo wynik bezpośredniego pojedynku.
 Zwycięzcą okazał się Michał Maj z Leszna, zdobywając puchar burmistrza Miejskiej Górki. Drugie miejsce zajął Eugeniusz Szepe z Pawłowic, trzecie Marek Ślusarczyk z Konar, a czwarte Tobiasz Kurowski z Sielca Starego. Najlepsza czwórka otrzymała nagrody: dwa nowoczesne radiomagnetofony, odtwarzacz DVD i mikrofalówkę. Ponadto rozlosowano trzy nagrody wśród wszystkich uczestników. Sponsorami byli Urząd Miejski oraz lokalne firmy. (jw, ABC)