Koszykówka
Polonia 1912 Leszno - Stal Ostrów Wielkopolski 96:80
Przełamali się?
(Fot. Rafał Paszek)
Nie ma, co ukrywać, do tej pory leszczyńskim koszykarzom nie wiodło się. Po ostatnim przegranym meczu w Kościanie, pojawiły się nawet głosy o rozwiązaniu zespołu seniorów. Być może taki zimny prysznic przydał się, bo Polonia w pojedynku ze Stalą Ostrów Wielkopolski zagrała całkiem przyzwoicie. Choć nie wszystko było dopięte na ostatni guzik, widać było jednak postęp.
Goście, którzy grają w lidze bardzo młodym składem, prowadzili tylko na początku spotkania i to minimalnie. Pierwsza kwarta skończyła się wynikiem 22:20, druga była dość wyrównana z wynikiem do przerwy 42:38.
Drugą połowę spotkania od trafienia dla Polonii rozpoczął Zachacz. Temu zawodnikowi udało się trafiać kilka razy za trzy. Skuteczni byli też Nowak i Markiewicz.
Po trzeciej kwarcie leszczynianie żyli nadzieją na zwycięstwo, które było coraz bliżej. W ostatniej odsłonie tego pojedynku był jeszcze moment dekoncentracji w ekipie gospodarzy, ale szybko Polonii udaje się opanować sytuację i wygrać ze Stalą 96:80.
Punkty dla gospodarzy zdobywali: Nowak 30, Zachacz 24, Markiewicz 18, Samól 9, Skonieczny 6, Wichłacz 4, Muszyński 3 i Janiszewski 2.
Kwarty kończą się odpowiednio: I 22: 20, II 20: 18, III 19: 14, IV 35:28.
Komentarze