W ubiegłą niedzielę koszykarki Tęczy po bardzo słabym spotkaniu przegrały na własnym parkiecie ze Ślęzą Wrocław. Leszczynianki popełniały w tym spotkani błąd za błędem, a najgorzej szło im trafianie do kosza. - W poniedziałek odbyła się rozmowa zawodniczek z trenerem. Myślę, że wyjaśnili sobie wówczas skąd wzięła się tak słaba gra w ostatnim meczu - mówi Tomasz Janowicz, wiceprezes leszczyńskiej Tęczy. - Dziewczyny obiecały, że skoncentrują się na najbliższym spotkaniu i zaprezentują się zdecydowanie korzystniej.

Szansę na zrehabilitowanie się koszykarki będą miały już w sobotę o godzinie 18.00. W hali Trapez podejmą wtedy Stal Brzeg. O zwycięstwo nie będzie łatwo. - To jest jeden z najmocniejszych zespołów w lidze – uważa Tomasz Janowicz. - Gra tam kilka doświadczonych zawodniczek, które jeszcze niedawno występowały w najwyższej klasie rozgrywkowej. Będziemy musieli czymś ten zespół zaskoczyć. W ubiegłym roku udało nam się wygrać z nimi u siebie jednym punktem. O naszym zwycięstwie przesądził wtedy rzut za trzy punkty w ostatniej sekundzie, który wykorzystała Jagoda Iradzka. Drużyna z Brzegu na pewno nie znajduje się poza naszym zasięgiem. Nasze dziewczyny muszą jednak zdecydowanie poprawić swoją grę. Postaramy się sprawić niespodziankę – dodaje.

Sobotni mecz będzie połączony z imprezami mikołajkowymi. Rozpoczną się one na godzinę przed meczem i będą trwały również po jego zakończeniu. Organizatorzy zapowiadają między innymi konkursy, występy i jarmark świąteczny.

Sobotni mecz ligowy nie będzie jedynym jaki rozegrają w tym tygodniu leszczyńskie koszykarki. W niedzielę o godzinie 14.30 czeka je pojedynek w Ostrowie z miejscową Ostrovią.