Koszykówka
Koszykarze Polonii walczyli do końca
Zabrakło czasu
(Fot. Rafał Paszek)
Trener Zenon Sosiński do Konina mógł zabrać jedynie siedmiu zawodników, pięciu seniorów oraz dwóch juniorów. Tradycyjnie w składzie zabrakło już Arkadiusza Zachacza, nie było także Jakuba Kenkla. Leszczynianie walczyli jednak ambitnie. Gdyby postarali się o lepszy wynik w pierwszej połowie, wracaliby z Konina w lepszych nastrojach. - Niestety pierwszą partię przespaliśmy W pewnym momencie MOS wygrywał już różnicą 16 punktów, ostatecznie po 20 minutach notowano 40:28 dla gospodarzy – mówi szkoleniowiec koszykarzy z Leszna.
Dwie ostatnie kwarty należały do przyjezdnych. Polonia goniła wynik, w końcówce zbliżyła się nawet na 2 punkty, ale losów spotkania nie udało się odwrócić. Leszczynianie ulegli MOSowi 76:79.
Kolejne kwarty kończyły się wynikami: 22:18, 18:10, 17:21 i 22:27.
Punkty dla Polonii 1912 zdobywali: Łukasz Samól 19 , Hubert Janiszewski 18, Marcin Markiewicz 17, Wojciech Żeleźniak 14, Dawid Markowiak 6 i Jacek Nowak 2.
Kolejny, ostatni już mecz pierwszej rundy Międzywojewódzkiej Ligi Seniorów leszczyńscy koszykarze zagrają we wtorek 17 grudnia. O 20.00 podejmą w Trapezie Rawię Rawicz. Spotkanie zostało przełożone z uwagi na odbywający w najbliższy weekend hali Trapez Puchar Świata we florecie.