Koszykówka
Przegrał z kontuzją
Poważne osłabienie Obry
Na początku sezonu Waldemar Kabat doznał urazu łękotki. W ostatnim czasie wznowił treningi, ale okazuje się, że jego powrót do zespołu nie nastąpi prędko. - Nie wygląda to obiecująco. Wszystko wskazuje na to, że potrzebna będzie operacja. Sezon najprawdopodobniej już się dla mnie skończył - mówi Waldemar Kabat, skrzydłowy drugoligowej BC Obry Kościan. - Stosowaliśmy na początku leczenie zachowawcze. Myśleliśmy, że może da się grać z delikatnym bólem, dograć sezon i ewentualnie po jego zakończeniu poddać się zabiegowi. Życie zweryfikowało plany. Ból się zmniejszył, ale jest na tyle duży, że uniemożliwia grę. Szczególny problem jest w czasie akcji obronnych, kiedy trzeba zmieniać kierunki biegu. Jest mi bardzo przykro, ale jestem bezsilny wobec tej sytuacji.
W ostatnich kolejkach ligowych BC Obra zdecydowanie poprawiła swoją skuteczność. W efekcie wygrała dwa spotkania. - Myślę, że długo brakowało nam szczęścia. Ostatnie mecze pokazują, że potrafimy grać na równym poziomie przez całe spotkania - uważa Waldemar Kabat. - To ważne, bo w drugiej lidze nie ma miejsca na przestoje i słabe momenty. Wygląda to już coraz lepiej. Myślę, że z kolegów zeszła już powoli presja związana z grą w drugiej lidze. Spodziewam się, że forma naszego zespołu będzie cały czas rosła.
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo