Koszykówka
Trudne zadanie przed leszczynianami
Do Wałbrzycha bez Hajnsza
(Fot. Rafał Paszek)
Górnik Wałbrzych zajmuje obecnie drugie miejsce w ligowej tabeli grupy "d". Sobotni rywale Jamalex Polonii wygrali dotąd czternaście spotkań przegrywając tylko dwa. Górnik wygrał też pierwsze starcie z leszczynianami, które odbyło się w hali Trapez. - Jesteśmy w takiej sytuacji, a nie innej i zdajemy sobie sprawę jak trudnym rywalem będzie dla nas Górnik - mówi Jacek Kaszuba, prezes Jamalex Polonii. - Wałbrzyszanie są jeszcze mocniejsi niż Nysa, z którą graliśmy ostatnio. To jest drużyna, która wygrała Puchar Polski. Nasi sobotni rywale mają kilku świetnych zawodników, a dodatkowo jako zespół są na fali - dodaje.
Leszczynianie wybierają się do Wałbrzycha w osłabieniu. W spotkaniu z Górnikiem nie zagra środkowy Przemysław Hajnsz, który musi pauzować po tym jak w ubiegłym tygodniu popełnił trzeci faul techniczny. - Będzie ciężko bez naszego najwyższego zawodnika - mówi Jacek Kaszuba. - Na pewno jednak nie czujemy się skazani na porażkę. Pojedziemy z nastawieniem na walkę. Postaramy się sprawić niespodziankę. Rozmawialiśmy już z Przemkiem Hajnszem o jego faulach, bo przez nie on może być krócej na parkiecie. Próbujemy różnych rozwiązań, ale nie przynosi to skutku.
Leszczynianie bardzo liczą na to, że sytuację zespołu pod tablicami poprawi powrót Marka Sobkowiaka, który z powodu kontuzji nie zagrał jeszcze w żadnym spotkaniu. - On już trenuje i niedługo zagra w meczu. Nie chcemy jednak naciskać. Decyzję podejmie sam zawodnik po konsultacji z lekarzem - mówi Jacek Kaszuba. - Na pewno zagra u nas w spotkaniu przeciwko drużynie z Wrocławia. Wtedy faule Przemka Hajnsza nie powinny być już dla nas problemem, bo będziemy mieli do dyspozycji drugiego wartościowego centra.
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno