Ostatnie spotkanie ligowe kościaniacy rozgrywali u siebie. Drużyna Marka Łodygi wzmocniona Łukaszem Kwiatkowskim przegrała z MKS Drogbruk Kalisz 68:80. Nowy zawodnik Obry zdobył w tym meczu tylko dwa punkty. - Łukasz odbył z nami tylko kilka treningów więc nie można było spodziewać się cudów. Myślę jednak, że z czasem on okaże się poważnym wzmocnieniem naszego zespołu. Jego atutem na pewno jest doświadczenie i ogranie na wyższych szczeblach rozgrywek. On dopiero debiutuje w drugiej lidze, ale jestem spokojny o to, że szybko oswoi się z realiami.

W sobotę o godzinie 16.00 BC Obra powalczy o kolejne ligowe punkty. Spotkanie we Wrocławiu będzie miało istotny wpływ na układ sił w dolnym rejonie tabeli. - Dla nas będzie to mecz za cztery punkty - mówi Marek Łodyga. - Exact Systems Śląsk Wrocław to nasz bezpośredni rywal w tabeli. Równie ważny będzie dla nas mecz w Jeleniej Górze. My chcemy jednak wygrywać każde spotkanie niezależnie od tego czy naszym rywalem jest zespół z dołu tabeli czy z czołówki. Do Wrocławia jedziemy z nastawieniem na zwycięstwo.

Przygotowując się sobotniego meczu kościaniacy oglądali materiały wideo analizując styl gry rywala. - Wrocławski zespół jest młody, ale bardzo wybiegany - mówi trener BC Obry. - Oni oddają bardzo dużą liczbę rzutów w każdym meczu. Cechuje ich to, że szybko podejmują decyzje o tym jak rozwijać akcje. Musimy zwracać uwagę na tempo ich gry i na pojedynki jeden na jednego - dodał.