Zawodnicy kościańskiej Obry przystąpili do tego meczu z chęcią udowodnienia swoim kibicom, że stać ich na zwycięstwa. Początek rywalizacji ułożył się po myśli gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 7:2. Na cztery minuty przed końcem pierwszej kwarty Obra utrzymywała pięciopunktową przewagę, ale zespół Marka Łodygi prezentował mizerną, zaledwie 15 procentową skuteczność w ataku. W kolejnych minutach BC Obra poprawiała się w tym elemencie gry, co doprowadziło ostatecznie do remisu w pierwszej kwarcie 19:19.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w pierwszej minucie drugiej odsłony po trafieniu Alana Urbaniaka. W kolejnych minutach coraz wyraźniej zarysowywała się jednak przewaga gości. Po czterech minutach tej części gry Muszkieterowie prowadzili 33:24. Dominacja gości utrzymała się do końca drugiej kwarty, po której przyjezdni wygrywali 45:32.

Myśląc o przełamaniu się w drugiej połowie spotkania Obra musiała znacząco zwiększyć swoją skuteczność w ataku, która na półmetku rywalizacji nie sięgała nawet 30 procent. Trzecia odsłona nie przyniosła jednak pożądanych zmian. Przed ostatnią kwartą goście prowadzili 66:47. Finałowa odsłona okazała się jedyną wygraną przez gospodarzy, ale z meczowego triumfu 89:73 mogli cieszyć się goście.

Wyniki kwart: 18:18, 14:26, 15:24, 26:21

Punkty dla BC Obry zdobywali: Przygocki 18, Wizerkaniuk 16, Nowak 15, Urbaniak 9, Ciążkowski 8, Kwiatkowski 1.