Niedzielne spotkanie było ważne dla obu zespołów w kontekście walki o utrzymanie w lidze. Kościańska Obra przystąpiła do meczu prowadzona przez nowego trenera - Witolda Ratajczaka, którego wspierają Sławomir Nowak i Dominik Majchrzak.

Pierwsze minuty były dobre dla gospodarzy, którzy wyszli na prowadzenie 6:2. Korzystny rezultat był w dużej mierze zasługą skutecznej gry Pawła Ciążkowskiego i Łukasza Kwiatkowskiego. W kolejnych minutach do głosu zaczęli dochodzić goście z Rawicza, którzy wyszli na prowadzenie 12:11. Końcówka kwarty również należała do Rawii, która po 10 minutach prowadziła 20:15.

Już na początku drugiej kwarty BC Obra odrobiła straty i po niespełna 13 minutach meczu prowadziła 24:22. Goście nie dawali jednak za wygraną przez co spotkanie stało się bardzo wyrównane. Sytuacja zmieniła się w końcówce drugiej kwarty, kiedy kościaniacy zdobyli osiem punktów nie tracąc nawet jednego. W połowie spotkania BC Obra prowadziła 42:34.
Po wznowieniu gry przewaga gospodarzy wzrosła do 16 punktów i wydawało się, że BC Obra jest bliska przełamania serii porażek. Końcówka kwarty należała jednak do gości, którzy odrobili większość strat i na ostatnie 10 minut gry wychodzili przegrywając 53:59. W decydującej odsłonie BC Obra nie wypuściła jednak zwycięstwa z rąk. Drużyna gospodarzy pokonała Rawię 79:65 odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo od listopada ubiegłego roku.

Wyniki kwart: 15:20, 27:14, 17:19, 20:12

Punkty dla BC Obry zdobywali: Kwiatkowski 24, Ciążkowski 18, Nowak 15, Wizerkaniuk 11, Ratajczak 7, Urbaniak 4.

Punkty dla Rawii Rawag Rawicz zdobywali: Gierwazik 24, Suprun 16, Stankiewicz 10, Maciołek 6, Staśkowiak 4, Nowicki 3, Kasiński 2.