Koszykówka
Rozmowa z byłym środkowym Jamalex Polonii
Hajnsz: Brak porozumienia z trenerem
(Fot. Rafał Paszek)
Marek Lebiedziński komentując odsunięcie pana od składu powiedział, że nie wywiązał się pan z tego co zostało ustalone. Co miał na myśli?
Przemysław Hajnsz: Do dnia dzisiejszego trudno jest mi powiedzieć co trener miał na myśli. Wydawało mi się, że jedynym ustaleniem było to, żebyśmy grali i próbowali wygrać możliwie najwięcej spotkań. Nie ukrywam, że od początku sezonu miałem ciężkie przejścia z trenerem. Cały czas byłem rozgoryczony tym, że nie potrafi on ustawić zespołu tak, aby każdy zawodnik znał swoje miejsce na parkiecie i dawał maksimum z siebie. Większość spotkań pokazywała, że poszczególne akcje były zdarzeniami przypadkowymi. To była sytuacja, która zaostrzyła konflikt pomiędzy mną o trenerem. Ja mu to tłumaczyłem przy okazji każdego meczu i nie mogliśmy dojść do porozumienia. Cała sytuacja związana z moim odejściem jest dla mnie dziwna, bo klub rozstał się ze mną po przegranym meczu w Jeleniej Górze. Nie dowiedziałem się o tym od trenera, tylko od osób trzecich. Nie mieliśmy okazji, żeby się spotkać z trenerem i rozstać w pokojowych nastrojach.
Pańskie relacje z trenerem były napięte od dłuższego czasu. Za współpracę podziękowano panu dopiero niedawno. Co było bezpośrednią przyczyną rozstania?
Kiedy się wygrywa mecze to wszystko jest w porządku. Po porażkach trzeba jednak znaleźć ofiarę. Myślę, że mecz wyjazdowy w Jeleniej Górze przelał czarę goryczy i może wyszło to tak, że stałem się ofiarą. Po tym spotkaniu do niczego jednak nie doszło. Ja nie obwiniam siebie za porażkę. Z tego co wiem nikt nie twierdził, że przegraliśmy przeze mnie. Mimo to właśnie wtedy dowiedziałem się, że nie jestem już zawodnikiem leszczyńskiego klubu.
Jak trener reagował na sytuacje, w których sugerował pan sposób ustawiania zespołu?
Trener dawał do zrozumienia, że mamy robić wszystko tak jak on mówi.
„Wykonywałem polecenia trenera, ale kiedy nie przynosiły one skutku, udowadniałem mu, że jego założenia były złe i powinniśmy robić inaczej.”
Po prostu nie chciał się pan podporządkować?
To nie tak. Wykonywałem polecenia trenera, ale kiedy nie przynosiły one skutku, udowadniałem mu, że jego założenia były złe i powinniśmy robić inaczej.
Dogadywał się pan z kolegami z zespołu?
Nie było z tym najlepiej. Dla mnie 95 procent zespołu to byli zawodnicy, których wcześniej nie znałem. Nie wiedziałem kim są i jak grają. Początki były ciężkie co pokazywały pierwsze mecze. Później wyglądało to coraz lepiej. Chciałbym zaznaczyć, że udzielając tego wywiadu nie chciałem godzić w dobre imię klubu, do którego nie mogę mieć jakichkolwiek zastrzeżeń. Tu chodzi o relacje z trenerem i jego wypowiedzi na mój temat.
Marek Lebiedziński wypowiadał się o panu w bardzo powściągliwy sposób.
Nie mam na myśli publicznych wypowiedzi, tylko to, czego dowiadywałem się od osób trzecich.
Co dalej z pańską karierą koszykarską. Domyślam się, że nie będzie jej pan kontynuował w Lesznie?
Wszystko jest jeszcze otwarte. Zamierzam kontynuować karierę, jeśli nie w Lesznie to w innym klubie. Jest mi szkoda czasu, który poświęciłem grze w Jamalex Polonii. Przeprowadziłem się do Leszna i chciałem zadomowić się tu na dłużej. Nie przekreślam jednak możliwości pozostania w tym klubie. Wszystko będzie zależało od tego czy zmieni się szkoleniowiec. Gdyby pojawił się nowy trener, który będzie chciał ze mną współpracować to nie widzę przeszkód, żeby zostać w Lesznie.
Komentarze
Mam nadzieję (jestem pewien, że nie tylko ja), że coś się zmieni w klubie np. trener, a kto wie może zarząd przemyśli wszystko i wyciągnie wnioski, i Przemek Hajnsz do nas wróci. Szkoda kolesia, bo ma wszystko co potrzebne by stać się solidnym filarem tej drużyny, a tak mamy taki mecz jak ostatnio w Obrą.
Jest takie powiedzenie: jak nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.
A w tym przypadku jednak jajko okazało się mądrzejsze od kury.
Hajnsz to niezły grajek i z dużym doświadczeniem !!!!
Ktoś mi kiedyś powiedział, że takiego rasowego centra jak Hajnsz to historii klubu nie było i włodarze klubu dopuścili do odejścia tego zawodnika????
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
300 zł
inna inny, Wschowa
1 zł
Audi A5, Leszno
Rasowy center 14 min na boisku 7 ptk 5 zbiórek!!! tak jest w tym sezonie i w poprzednim tez…
Boli trochę ta męska koszykówka w naszym mieście, bo mamy jakieś tradycje. Może nie wielkie, ale są. Spójrzcie na sprawę z innej strony. Czy w obecnym etapie rozgrywek zmiana trenera coś da. I tak i nie. W tabeli lepszego miejsca nie zajmą, ale mogli by się zgrać na nowo i wykorzystać ten czas. Wtedy przyszły sezon można by zacząć z większymi celami.. Sezon trwa i trenerzy pracują w innych zespołach więc może nie ma kogo pozyskać. Należy mieć nadzieję, że włodarze klubu podejmą dobre decyzje, Czy z Hajniszem to już nie wiem bo jak sam mówi jest konfiiktowy, ale z trenerem trzeba się pożegnać. Możliwe, że umowa jest długoterminowa i zakładała właśnie taki sezon, a to zmienia postać rzeczy.
Wrócę jeszcze do tego, że boli. Szkoda, że w Lesznie nie buduje się męskiej koszykówki tak jak w innych dyscyplinach czyli od podstaw. Inaczej od podstawówki. Są klasy szermierki, pływackie, piłki ręcznej, piłki nożnej czy koszykówki ale już tylko dziewcząt. Może warto by dać szansę tej dyscyplinie. Pewnie w kolejnym roku szkolnym się nie da bo to trzeba załatwić przez MEN (przypuszczam) ale można by zacząć coś z tym robić. Będąc tylko okazjonalnym kibicem, ale czytającym wszystkie informacje o koszu wiem, że potencjał jest. Ostatnia informacja o 4-ech młodych zawodnikach z możliwościami ogólnopolskim jest świadectwem, że mogą być zawodnicy i wygląda na to, że ktoś ich wychowuje sportowo.
Trochę się rozmarzyłem aby znów zobaczyć Trapez pełny leszczyniaków kibicujących NASZYM chłopakom. Jak za dawnych lat kiedy byłem chłopcem,
Pozostali to zawodnicy przyuczeni do zawodu i bez pojęcia gry zespołowej chcący tylko bazować na rzucie i grać na tzw.gazetę. Jak obserwowałem mecze to pozostali zawodnicy zwłaszcza wychowankowie z Polonii to techniczni przeciętniacy na poziomie ligi okręgowej. To też Obserwator powinien widzieć a nie pisać o zawodniku od którego umiejętności powinni się uczyć ci przeciętniacy !!!!! Tak naprawdę żeby coś pisać to trzeba być obiektywnym obserwatorem a nie szowinistą !!!!!!!
Poza tym wydaje mi sie ze koszykowka jest sportem zespolowym i wazniejsze jest dopasowanie sie do ukladanki a nie opowiadanie teraz jaki jestem dobry i trener mnie nie lubil. Mysle ze kazdy zna mnostwo przykladow ze swiata sportu gdzie gwiazda jic nie wnosila a sprawny kolektyw lepiej sobie radzil.
Co do odbudowy to trzeba byc zadowolonym ze sie ruszylo, bo zeszloroczne wystepy Polonii w 3 lidze to byla zenada.
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
Jeżeli chodzi o twoją opinie o Hajnszu to możesz mu nosić torby i to kilka metrów zanim !!!!
On ma charakter na boisku i od niego mogą brać przykład inni zawodnicy a zwłaszcza z Polonii.
Bo jak można mieć dobre relacje z zawodnikami ,którzy na boisku nie mają j.j !!!!!!!!
Nie wspomnę o trenerze !!!!!!!!!!
A tobie proponuję używać innego nazwiska bo się ośmieszasz......