Koszykówka
Wygrali mimo osłabienia
Koniec sporów w Obrze?
(Fot. Łukasz Witkowski)
Kościaniacy poradzili sobie w sobotę bez Wiktora Wizerkaniuka, Sławomira Nowaka i Alana Urbaniaka. Pierwszy z wymienionych zawodników zrezygnował z gry w tym sezonie. - Sławka Nowaka zabrakło ze względu na uraz ręki. Okazał się on na tyle poważny, że nie mógł zagrać - mówi Krzysztof Konieczny, prezes BC Obry Kościan. - Absencja Alana Urbaniaka też dała nam się we znaki. Ciężar gry wzięli na siebie młodsi zawodnicy i myślę, że stanęli na wysokości zadania. Cały czas jest cień szansy, że utrzymamy się w drugiej lidze. Wszyscy robimy co w naszej mocy, żeby zrealizować ten plan. Po niedzielnym meczu w Lesznie pozostaje nam tylko nadzieja, że wyprzedzimy w tabeli Rawię. Ważne będą nie tylko nasze występy, ale też drużyny z Rawicza - dodaje.
W następnej kolejce ligowej kościaniacy zagrają w Międzychodzie z Sokołem.
„Cały czas jest cień szansy, że utrzymamy się w drugiej lidze. Wszyscy robimy co w naszej mocy, żeby zrealizować ten plan.”
Na początku ubiegłego tygodnia trener Witold Ratajczak w krytyczny sposób wypowiadał się publicznie na temat swojego pomocnika - Sławomira Nowaka. Prezes Konieczny zapewnia jednak, że sytuacja została opanowana. - Wyjaśniłem pewne kwestie między szkoleniowcami. Zobaczymy jak teraz będzie. Myślę, że spory się już nie powtórzą - mówi Krzysztof Konieczny.
Komentarze
1.Wróćcie pamięcią do czerwca zeszłego roku jak to pan Wierzbicki po sondzie na jakie może liczyć środki od miasta zrezygnował z prezesowania twierdząc,że za takie pieniądze nie da się zrobić II ligi.Żeby nie grupa oldboi i kilku członków byłego Zarządu na czele której zgodził się stanąć Konieczny tego klubu JUŻ BY NIE BYŁO!!!Tak NIE BYŁOBY -byłby zarząd komisaryczny i żegnaj OBRO.Skład jest taki na jaki starcza środków i widocznie inny nie mógł być.
2.Co dotyczy zaś Nowaka jako trenera to ja nigdzie nie znalazłem informacji iż to on miał prowadzić zespół. Wręcz przeciwnie miał być tylko asystentem Ratajczaka i mu pomagać razem z Majchrzakiem. Widocznie poczuł się na tyle pewnie że zaczął wtrącać się w prowadzenie meczy.
3.Jako wierny kibic życzę Obrze utrzymania się w II lidze i liczę,że w przyszłym sezonie wszystkie tryby w tej maszynce zaskoczą.
najwazniejszy
1 zł
Audi A5, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
120 zł
BMW 123, Wilkowice
...
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
Kim jestem to każda osoba grająca na boiskach w Kościanie od jakiś 15 lat wie ;]
Traktowanie gry w Obrze jako pracy... Hmm... nie kupuję tego. Mamy świetną młodzież, wychowanków, brakuje tylko kadry trenerskiej w drużynie seniorskiej (co jest oczywiście do zrobienia) Jak poukładamy klub finansowo to wtedy możemy się brać za coś poważnego. Na obecną chwilę odblokować psychicznie graczy, którzy przede wszystkim chcą grać dla Obry oraz poukładać taktycznie i sądzę , że na utrzymanie powinno starczyć . (Bez urazy Panie Witoldzie, do drużyn juniorskich i w dół jest pan bardzo dobrym trenerem jednak przy koszykówce seniorskiej już nie jest tak dobrze. [dygresja tyczy się całokształtu] )
Jeszcze jedno--- nazywać graczy małpkami? Modlę się o rozum dla Ciebie pustostanie...
Pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze osobom wspierającym Obrę. ;]