Maciej Krówczyński (Jamalex Polonia):
Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie. Uważam, że goście byli mniej zdeterminowani od nas i w pełni to wykorzystaliśmy. Pierwszą kwartę wygraliśmy bardzo wysoko i to ustawiło resztę spotkania. Dla mnie to był świetny mecz. Praktycznie wszystkie rzuty mi wchodziły do kosza więc starałem się to wykorzystać.

Ireneusz Taraszkiewicz (trener Sudetów Jelenia Góra):
Wygrał zdecydowanie lepszy zespół. Nie chcę tłumaczyć swojego zespołu, ale środa nie jest dla nas dobrym dniem na rozgrywanie spotkań. Zdecydowanie lepiej czujemy się w soboty. Zagraliśmy słaby mecz, choć z drugiej strony chciałem dać szansę zaprezentowania się młodym zawodnikom, którzy nie mieli wiele okazji do zaprezentowania się, kiedy nie byliśmy pewni utrzymania w lidze. Gospodarze byli tego dnia zespołem w pełnym tego słowa znaczeniu. Gratuluję chłopakom z Leszna, bo mają lepszy charakter do gry. Nawet wtedy, gdy wynik spotkania nie jest najważniejszy trzeba wyjść na parkiet i dać z siebie wszystko. Jamalex Polonia wykazała się właśnie taką postawą.

Jędrzej Jankowiak (Jamalex Polonia):
W końcu mamy przekonujące zwycięstwo we własnej hali. Pewnie prowadziliśmy od samego początku i zdeklasowaliśmy rywali. Ważne też, że nie odpuściliśmy co nam się wcześniej zdarzało, do końca walczyliśmy o jak najlepszy wynik. Na pewno pomogło nam to, że mieliśmy wysoką skuteczność. To, że dobrze zagraliśmy w ataku było też efektem mądrej gry w obronie. Mieliśmy kilka udanych szybkich ataków, a jednocześnie nie brakowało celnych rzutów z dystansu. Dzięki temu byliśmy pobudzeni, pewni siebie i łatwiej się nam grało.