Koszykówka
Malinowski dał zwycięstwo Polonii
Bohater ostatniej akcji
(Fot. Rafał Paszek)
W meczu z BC Obrą Jamalex Polonia dokonała rzeczy, która wydawała się niemożliwa. Na początku ostatniej kwarty podopieczni Marka Lebiedzińskiego przegrywali różnicą 16 punktów. Leszczynianie zagrali jednak w końcówce z wielką ambicją i korzystając z zadyszki gospodarzy doprowadzili do remisu w regulaminowym czasie gry. Do wyniku 75:75 doprowadził Łukasz Malinowski, który na 27 sekund przed końcową syreną trafił za trzy punkty. Ten sam zawodnik dał popis swoich umiejętności w dogrywce. Na sekundę przed jej zakończeniem ponownie trafił za trzy punkty zapewniając gościom zwycięstwo i skazując Obrę na spadek. - Ten mecz na pewno na długo zostanie w mojej pamięci. Przez nasze zwycięstwo kościaniacy spadli z ligi i zakończyły się rozgrywki - mówi Łukasz Malinowski. - Niewątpliwie chcieliśmy wygrać z Obrą. Zależało nam na tym, żeby nikt w środowisku nie mówił, że odpuściliśmy. Z naszej strony było wielkie parcie, żeby zwyciężyć. Pokazaliśmy wolę walki i w czwartej kwarcie odrobiliśmy duże straty. Obra miała krótka ławkę rezerwowych i to dało o sobie znać w końcówce meczu.„Teraz sezon mamy już za sobą więc przyszedł czas na odpoczynek. Myślę, że na 2-3 tygodnie zupełnie odpuszczę sobie koszykówkę.”
Zawodnik Jamalex Polonii przyznaje, że nie odczuwał szczególnych emocji, kiedy zdobywał decydujące o losach spotkania punkty. - Nie myślałem jakoś specjalnie - mówi Łukasz Malinowski. - Wiedziałem, że wpadnie lub nie. Piłka trafiła do kosza i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. To jest niesamowite uczucie, kiedy wygrywa się mecz dzięki jednemu rzutowi.
Leszczynianie już od kilku tygodni mieli zapewnione utrzymanie w drugiej lidze. Mimo to w trzech ostatnich kolejkach zaprezentowali bardzo ambitną postawę i zwyciężali. - Nie braliśmy pod uwagę takiej możliwości, że moglibyśmy odpuścić - tłumaczy Łukasz Malinowski. - Ostatnio mieliśmy u siebie Sudety Jelenią Górę. Ta drużyna przyjechała do nas z "niedzielnym" nastawieniem. My za każdym razem walczyliśmy z pełnym zaangażowaniem. Teraz sezon mamy już za sobą więc przyszedł czas na odpoczynek. Myślę, że na 2-3 tygodnie zupełnie odpuszczę sobie koszykówkę - dodaje.
Jamalex Polonia zakończyła tegoroczne rozgrywki na siódmym miejscu w tabeli.
Komentarze