Koszykówka
Polonia Jamalex – Zetkama Doral 55:73
Trzeci sparing, druga porażka
Po dwóch meczach ze Śląskiem Wrocław zakończonych zwycięstwem i porażką, w piątek sparingowym rywalem leszczyńskich koszykarzy był beniaminek I ligi z Kłodzka. Obie ekipy są w trakcie dość ciężkich treningów, dlatego trudno było oczekiwać od koszykarzy efektownej gry. Niestety więcej dobrego można powiedzieć o dyspozycji gości. Zagrali lepiej w obronie i to wystarczyło w piątkowy wieczór na Polonistów.
Podopieczni Łukasza Grudniewskiego w pierwszej części pojedynku popełniali sporo błędów, tracili piłki, razili nieskutecznością w ataku. Po 10 minutach przegrywali już 13:26 i w kolejnych kwartach nie potrafili zniwelować strat. Do przerwy było 40:27. W trzeciej partii przyjezdni powiększyli przewagę do 19 punktów (57:38), czwarta była wyrównana i ostatecznie pierwszoligowiec wygrał w Trapezie 73:55.
Usprawiedliwieniem słabszej dyspozycji może być duże zmęczenie leszczyńskiego zespołu ciężkim treningiem i brak leczącego drobne urazy Jędrzeja Jankowiaka. – To było duże osłabienie, zostaliśmy tylko z jednym rozgrywającym, Nikodem Sirijatowiczem, choć trzeba przyznać, że wypadł on w tym spotkaniu bardzo dobrze. O przegranej w dużej mierze zdecydowała bardzo słaba postawa w pierwszej kwarcie. Rozpoczęliśmy fatalnie w defensywie, bez zaangażowania i komunikacji. W przerwie sobie trochę o tym porozmawialiśmy i mimo zmęczenia podjęliśmy w drugiej połowie walkę – podsumował trener Łukasz Grudniewski.
Punkty dla Polonii Jamalex zdobywali: Nikodem Sirijatowicz 12, Łukasz Malinowski 9, Szymon Milczyński 7, Paweł Mowlik i Maciej Krówczyński po 6, Grzegorz Paszek 5, Stanfred Sanny i Marek Sobkowiak po 4, Adam Nawrocki 2. Najwięcej dla drużyny gości Szymon Kucia 15.
Kolejnym sprawdzianem formy będzie dla leszczyńskich koszykarzy udział w turnieju O Puchar Prezydenta Leszna. Te zmagania już w przyszły weekend.
Komentarze
Pamiętacie jak w ubiegłym roku wszyscy zachwycali się wygranymi sparingami, a na początku sezonu co? Te spotkania są po to, żeby przećwiczyć do końca: zagrywki, stałe elementy gry, sposoby obrony w warunkach meczowych po to, żeby w lidze móc je stosować i dostosowywać do warunków gry – tutaj nie liczy się wynik!
Do xxc – prezes firmy z własnymi, prywatnymi pieniędzmi może robić co chce - chwała, za to, że postanowił wesprzeć koszykówkę, a nie tak jak wszyscy w Lesznie żużel!
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
624 630 zł
sprzedaż, Leszno