W miniony weekend Jamalex Polonia rozegrała dwa mecze sparingowe z pierwszoligowym zespołem z Inowrocławia. - Pierwsze spotkanie wygraliśmy 15 punktami i to był tak naprawdę nasz najlepszy mecz do tej pory. Drugiego dnia nie szło nam w ataku, natomiast bardzo dobrze broniliśmy i do końca walczyliśmy o wynik. Stanford Stanny rzucał za 3 o zwycięstwo, ale się nie udało i przegraliśmy jednym punktem. Z całego dwumeczu jestem bardzo zadowolony - mówi Grudniewski.

W środę koszykarze Jamalex Polonii podejmowali w hali Trapez Koszykarski Klub Oleśnica. Pojedynek zakończył się wysoką wygraną leszczynian 98:56 (19:13, 25:16, 30:19, 24:8).

Punkty dla Polonii zdobyli:
Jamalex Polonia 1912 Leszno: Sobkowiak 18, Paszek 17, Milczyński 17, Sirijatowicz 14, Krówczyński 13, Malinowski 8, Sanny 5, Zubik 2, Mowlik 2, Nawrocki 2, Jankowiak 0, Nowak 0.

Koszykarski Klub Oleśnica: Malakhau 9, Kilian 9, Kuta 7, Urbańczyk 7, Żuber 6, Jarmakowicz 6, Błaszczyk 4, Suprun 4, Olejniczak 4, Piasecki 0, Zakrzewski 0, Siworski 0.

W najbliższą sobotę Jamalex Polonia jedzie do Poznania na mecze kontrolne z pierwszoligowymi zespołami Astoria Bydgoszcz i PBG Poznań. Następnie w środę koszykarzy z Leszna czeka rewanż w Oleśnicy. Okres przygotowawczy zakończy się turniejem w Kołobrzegu.

3 października rozpoczynają się rozgrywki ligowe. Niestety trzy pierwsze mecze Polonii będą na wyjeździe. - Terminarz nie jest korzystny dla nas. Do Leszna wrócimy 24 października na inaugurację sezonu. Mam nadzieję, że w tym dniu będzie tutaj cała hala kibiców. Tym bardziej, że nasze wyniki wskazują na to, że dobrze się dzieje - przyznaje Grudniewski. - Forma idzie w górę. Jesteśmy coraz lepiej zgrani w ataku i obronie. Sprawdzam różnego rodzaju konfiguracje naszego funkcjonowania na boisku w układzie piątkowym. Szukam cały czas optymalnego ustawienia. W każdym meczu się sprawdzamy i idzie to w dobrym kierunku - dodaje.