Już pierwsza kwarta pokazała, że niepokonanych w tym sezonie wałbrzyszan czeka w Rawiczu trudna przeprawa. Bardzo aktywni w ataku byli Rafał Urbaniak, Jakub Dryjański i Paweł Nowicki,  którzy wyprowadzili Rawię na kilkupunktowe prowadzenie. W 9 minucie było już 18:12, ale w końcówce kwarty goście dorzucili jeszcze 5 punktów i prawie zniwelowali stratę.  

Podobny przebieg miała też druga ćwiartka. Ekipa Marka Lebiedzińskiego znacznie ograniczyła poczynania ofensywne przeciwnika, sama przy tym trafiała regularnie, także z dystansu. W połowie kwarty rawiczanie prowadzili już 33:23, ale potem na kilku minut stracili skuteczność i Górnik znowu odrobił dystans. Do szatni drużyny schodziły przy stanie 38:35.

W trzeciej kwarcie kluczowe okazały się trafienia za 3 Pawła Stankiewicza i Adriana Lipowczyka. Rawiczanie powiększyli przewagę do 9 punktów i ostatnią odsłonę mogli rozpocząć z dużym spokojem. Do końca grali bardzo konsekwentnie, po trafieniu z dystansu Adama Staśkowiaka odskoczyli na 16 punktów (74:58).Choć w końcówce wałbrzyszanie niwelowali stratę, to nie byli w stanie odwrócić losów spotkania. Rawia odniosła bardzo cenne zwycięstwo.

Rawia Rawicz – Górnika Wałbrzych  (78:71), w kwartach (18-17, 20-18,22-16, 18-20)

Punkty dla Rawi rzucali: Jakub Dryjański 17, Paweł Nowicki, Rafał Urbaniak po 14, Paweł Stankiewicz 11,  Adam Staśkowiak 10, Adrian Lipowczyk 6, Szymon Maciołek 4, Jakub Pietraszek 2.