Koszykówka
BC Obra Kościan - TKM Włocławek 57:63
Ratajczak: Nie trafiali ci, co mieli trafiać
Od początku spotkania ton rywalizacji nadawali goście, którzy po pięciu minutach prowadzili 2:9. Celne trafienie Waldemara Kabata dało nadzieję na lepszą grę, ale szybka riposta Sołtysiaka i Warszawskiego powiększyły dorobek punktowy gości, którzy prowadzili już 4:12. Kolejne dwie minuty to okres dobrej gry kościaniaków, którzy trzykrotnie celnie trafiają do kosza doprowadzając do stanu 11:12. Końcówka pierwszej kwarty to walka kosz za kosz. Kończy się ona wynikiem 16:18 dla gości, choć gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Hubert Ratajczak nie trafił jednak za trzy punkty w ostatniej sekundzie.
Drugą część dobrze zaczął Włocławek. Celne rzuty wolne Marchlewskiego i za trzy Krawca powiększyły ich przewagę do 7 punktów. Waldemar Kabat rzutem spod kosza zmniejsza tylko na chwilę stratę zespołu z Kościana, bo Krawiec ponownie trafia zza linii 6,75 m. Od tego momentu ciężar gry po stronie Obry biorą na siebie Wiktor Wizerkaniuk i Paweł Ciążkowski, którzy na przemian zdobywają punkty dla gospodarzy - łącznie 11, a goście tylko 4. Kwarta kończy się wynikiem 13:15 dla Włocławka, a pierwsza połowa 29:33.
Po zmianie stron zdecydowanie lepiej prezentują się goście, którzy po pięciu minutach gry prowadzą 31:43. W Obrze punktują ponownie Paweł Ciążkowski i Wiktor Wizerkaniuk. Dwa oczka dokłada również Waldemar Kabat. To dzięki nim kościańska drużyna wygrywa trzecią kwartę i jak się okazało, jedyną w tym meczu. Wynik 15:14, a w meczu 44:47.
W ostatniej kwarcie znowu lepiej zaczynają goście. Po kilku akcjach blisko kosza prowadzą już 46:52. W międzyczasie za dwa oczka trafia dobrze dysponowany tego dnia Kabat. Okres skutecznej gry ma w tym momencie Emil Rau. Jego trzy trafienia za dwa punkty niwelują stratę do trzech oczek. Ta strata utrzymuje się do ostatniej minuty. W końcówce więcej spokoju i opanowania w grze mają goście, którzy wykorzystują trzy z czterech rzutów wolnych. Całe spotkanie kończy się wynikiem 57:63 dla przyjezdnych. - Nie trafialiśmy tak jak zwykle. W meczach u siebie w tym sezonie przeważnie było tak, że n am wpadało - powiedział trener Obry, Witold Ratajczak. - Generalnie gra nam się lepiej z przeciwnikiem wyższym. Wtedy jesteśmy szybsi i możemy ładniej dojść do pozycji rzutowej. Z przeciwnikiem o podobnych parametrach, jest trudniej.
BC Obra Kościan - TKM Włocławek 57:63 (16:18, 13:15, 15:14, 13:16)
Dla Obry punkty zdobywali: Waldemar Kabat i Wiktor Wizerkaniuk po 15, Paweł Ciążkowski 12, Emil Rau 10, Dawid Smoczyk 4, Paweł Kopciński 1.
Komentarze
Powodzenia i wyciagnijcie wnioski !!
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
355 000 zł
sprzedaż, Leszno