Koszykówka
Zmęczenie dało się we znaki
Polkowice zdecydowanie górą
Tak się składa, że praktycznie personalnie ten sam zespół gra w lidze juniorek i zgodnie z założeniami ogrywa się w II lidzie. W środę Pomapax Tęcza po bardzo wyczerpującym i zaciętym meczu, po raz pierwszy od lat wygrywa w Poznaniu z tamtejszym MUKS. To odbiło się w tym czwartkowym, już drugoligowym spotkaniu z MKS Polkowice.
Sił w tym starciu starczyło na wyrównaną pierwszą kwartę, w której po trafieniu Jaszewskiej za trzy leszczynianki prowadzą 14:9, a pierwszą odsłonę pojedynku wygrywają 18:16. Później jest już niestety tylko gorzej, bo MKS drugą ćwiartkę rozpoczyna od trafienia za trzy. Zespół gospodarzy punktowo stanął na prawie pięć minut, niemoc strzelecką przerywa Kocemba, ale pierwsza połowa kończy się wygraną gości 36:27. Niestety szybkie kontry Polkowic są praktycznie nie do zatrzymania, dodatkowo jeszcze Pompax Tęcza ma sporo strat, gra na kiepskiej skuteczności i na końcu trzeciej kwarty zespoły dzielą już 22 punkty. Cudu nie było w ostatniej ćwiartce i mecz kończy się zasłużonym i wysokim zwycięstwem gości z Polkowic 80:48.
Punkty w ekipie gospodarzy zdobywały: 10 Jaszewska, po 7 Kocemba i Raczyńska, 5 Woźniak, 4 Gadkowska, 3 Brambor i po 2 Susła, Franckowiak, Lubińska, Łakoma, Kowalska i Sakowicz. Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 18:16, II 9:20, III 11:25, IV 10:19. Na obronę leszczyńskiego zespołu trzeba wspomnieć, że kilka zawodniczek MKS ociera się o skład pierwszego zespołu, który gra w naszej najwyższej klasie rozgrywkowej.
Komentarze
Pozdrawiam obserwator 2lk.
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
585 081 zł
sprzedaż, Poznań