Koszykówka
BC Obra – SMS Władysławowo 87:80
Doświadczenie wzięło górę
W 8 kolejce zmagań w grupie A II ligi formę koszykarzy BC Obry sprawdziła najzdolniejsza koszykarska młodzież w kraju. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 4:0, po „trójce” Waldemara Kabata było 7:2, ale ekipa Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Władysławowa nie tylko odrobiła stratę, ale jeszcze przejęła inicjatywę. Spora w tym zasługa wychowanka Polonii Leszno, Adriana Boguckiego. 16-letni uczeń SMS grał w pierwszej kwarcie 5 minut i w tym czasie rzucił 4 punkty i zaliczył 5 zbiórek. Po 10 minutach zespół znad morza wygrywał 25:20.
W drugiej kwarcie przewaga przyjezdnych wzrosła do 10 „oczek” (27:37). Podopieczni Witolda Ratajczaka wrócili jednak do gry za sprawą Wiktora Wizerkaniuka. Dwukrotnie niwelował stratę do 3 punktów. Na 2 minuty przed przerwą goście prowadzili już tylko 44:41, ale do szatni zespoły zeszły przy stanie 49:43 dla SMS.
Po przerwie Obra wzmocniła obronę i efekty były widoczne. Młodzieży z Władysławowa coraz trudniej przychodziło zdobywanie punktów, a do akcji wkroczyli Paweł Ciążkowski, Waldemar Kabat i Hubert Ratajczak. W 26 minucie po trafieniu Ciążkowskiego na tablicy pojawił się wynik 57:57, a po rzucie Stanisława Kiszki Obra wyszła na prowadzenie. Po 30 minutach rywalizacji w Kościanie notowano 64:62.
Już na początku ostatniej ćwiartki za 3 trafił Ciążkowski i gospodarze powiększali przewagę. W połowie kwarty było już 78:70, jednak kolejny fragment spotkania SMS wygrał 8:1 i na minutę przed końcem Obra prowadziła tylko 79:78. Wielkich nerwów udało się jednak uniknąć, bo kłopoty „trójką” zażegnał Wizerkaniuk. Potem jeszcze z linii rzutów wolnych trafili Kabat oraz Ratajczak i po wyrównanym pojedynku kościańscy koszykarze pokonali SMS.
BC Obra Kościan – SMS Władysławowo 87:80, w kwartach (20:25, 23:24, 21:13, 23:18)
Punkty dla BC Obry zdobyli: Waldemar Kabat 21, Paweł Ciążkowski 20, Wiktor Wizerkaniuk 16, Hubert Ratajczak 12, Stanisław Kiszka 7, Paweł Kopciński 6, Jan Sobiech 5.
Komentarze
2 miejsce w tabeli heeee tyle ze inni maja 2 mecze mniej