Koszykówka
Roben Gimbasket Wrocław – Rawia Rawag Rawicz 32:68
Łatwe zwycięstwo
(Fot. Weronika Waresiak)
Złożony w przeważającej większości z nastolatków wrocławski zespół jest w tym sezonie głównie dostarczycielem punktów i nie inaczej było z konfrontacji z Rawią. Gospodarze prowadzili tylko na początku. W 2 minucie na tablicy widniał rezultat 5:0 dla Gimbasketu. Rawiczanie szybko jednak przejęli inicjatywę. Tempo podkręcił Paweł Stankiewicz, który w niespełna 2 minuty zdobył 8 „oczek” i po pierwszej kwarcie goście wygrywali 20:8.
Druga ćwiartka miała dość kuriozalny przebieg, bowiem w sumie obie drużyny rzuciły zaledwie 13 punktów. Nie był to efekt wyjątkowo dobrej obrony, a raczej strzeleckiej indolencji i mnożących się błędów.
W drugiej połowie podopieczni Marka Lebiedzińskiego odzyskali rezon i nie pozostawili młodzieży z Wrocławia żadnych złudzeń. Po trzech kwartach przewaga gości sięgała już prawie 30 punktów (22:51). Widowisko trudno uznać za godne zapamiętania. Rawia nie forsowała tempa, a i tak odniosła przekonujące zwycięstwo.
Roben Gimbasket Wrocław – Rawia Rawag Rawicz 32:68, w kwartach (8:20, 5:8, 9:23, 10:17)
Punkty dla Rawi zdobyli: Paweł Stankiewicz 16, Jakub Dryjański 13, Jakub Pietraszek 8, Rafał Urbaniak, Szymon Maciołek i Paweł Nowicki po 6, Adrian Lipowczyk i Kacper Samuła po 4, Adam Staśkowiak 3, Patryk Maciejewski 2.
Komentarze