Koszykówka
KS Basket Piła – BC Obra Kościan 75:84
Zwycięstwo po dogrywce
(Fot. Łukasz Witkowski)
Początek rywalizacji w Pile nie zapowiadał tego, że mecz będzie aż tak wyrównany. W połowie kwarty goście z Kościana zdecydowanie przejęli inicjatywę i odskoczyli. W końcówce dwa razy za trzy 3 trafił Wiktor Wizerkaniuk, „trójkę” dołożył Waldemar Kabat i Obra prowadziła po 10 minutach wysoko - 27:18.
W kolejnej ćwiartce przyjezdni kontrolowali wydarzenia na parkiecie i utrzymywali kilkupunktową przewagę. Na moment stopniała ona wprawdzie do 4 punktów (34:38), ale Paweł Kopciński trafił z dystansu, a Adam Stróżyński z linii rzutów wolnych i do przerwy w Pile notowano 42:34 dla Obry.
Po przerwie gościom coraz trudniej przychodziło zdobywanie punktów. W trzecie kwarcie rzucili tylko 12, ale Basket też nie imponował skutecznością i po 30 minutach nadal bliżej wygranej byli koszykarze Witolda Ratajczaka, którzy prowadzili 54:50. Czwarta kwarta także nie stała na wysokim poziomie. Obie ekipy skupiły się bardziej na obronie i o efektownej, ofensywnej koszykówce nie było mowy. Wprawdzie gdy Emil Rau trafił za 3, goście na moment powiększyli przewagę do 8 punktów (59:51), jednak szybko ją roztrwonili. Na minutę przed końcem Basket wygrywał 64:62. Do remisu doprowadził Waldemar Kabat i po 40 minutach gry wciąż nie było zwycięzcy.
Pierwsze akcje dogrywki należały do gospodarzy, zdobyli 5 punktów z rzędu i wydawało się, że Obra nie przezwycięży kryzysu. Stanisław Kiszka, Paweł Ciążkowski i Paweł Kopciński odwrócili jednak losy spotkania. Po kolejnej „trójce” Kiszki zespół z Kościana prowadził 77:73, a w końcówce zimną krew na linii rzutów wolnych zachowali Kopciński oraz Wizerkaniuk, a wynik na 84:75 ustalił Stróżyński.
KS Basket Piła – BC Obra Kościan 75:84, w kwartach (18:27, 16:15, 16:12, 14:10, 11:20)
Punkty dla BC Obry rzucali; Paweł Kopciński 23, Paweł Ciążkowski i Waldemar Kabat po 15, Stanisław Kiszka 13, Wiktor Wizerkaniuk 12, Adam Stróżyński i Emil Rau po 3.
Komentarze