Koszykówka
WKK Wrocław – Jamalex Polonia Leszno 51:85
Wygrana zgodnie z planem

(Fot. Rafał Paszek)
WKK to bardzo młody, zbierający doświadczenie zespół, złożony głównie z nastolatków. W pojedynku z Jamalex Polonią otrzymali surową lekcję koszykówki. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego mieli przewagę fizyczną, dlatego od początku skuteczni byli gracze podkoszowi z Leszna. Raz za razem trafiał Szymon Milczyński, wspierali go Grzegorz Paszek i Marek Sobkowiak. Wynik po pierwszej kwarcie na 27:12 ustalił Maciej Krówczyński. Druga ćwiartka była nieco bardziej wyrównana, leszczynianie jednak w pełni kontrolowali to, co działo się na parkiecie. Po 20 minutach rywalizacji prowadzili 45:28.
Trzecia kwarta przypominała pierwszą, znowu w roli głównej wystąpili wysocy, których na dystansie i półdystansie wspierał Maciej Krówczyński. Leszczynianie wygrali tę partię 21:9 i mieli już 29 punktów przewagi. W ostatniej odsłonie pojedynku nic się nie zmieniło. Trener Grudniewski mógł sprawdzić w boju wszystkich zawodników, oprócz narzekającego ostatnio na uraz Macieja Rostalskiego. Jamalex Polonia potwierdziła dominację i ostatecznie triumfowała we Wrocławiu 85:51. Już w czwartek leszczynianie znowu zameldują się w stolicy Dolnego Śląska, tym razem na meczu z Gimbasketem.
WKK Wrocław – Jamalex Polonia Leszno 51:85, w kwartach (12:27, 16:18, 9:21, 14:19)
Punkty dla Jamalex Polonii rzucali: Grzegorz Paszek 14, Maciej Krówczyński i Łukasz Malinowski po 13, Marek Sobkowiak i Szymon Milczyński (10 zbiórek) po 12, Nikodem Sirijatowicz 9, Stanferd Sanny 7, Paweł Mowlik 3 i Bartosz Zubik 2.
Komentarze