Pierwsze minuty meczu należały do miejscowych koszykarzy. W połowie kwarty rezerwy zielonogórskiego Stelmetu prowadziły 8:3, ale kolejny fragment spotkania należał do leszczynian. W 7 minucie po akcji 2+1 w wykonaniu Grzegorza Paszka, Jamalex Polonia po raz pierwszy objęła prowadzenie, było wówczas 13:12. Wynik pierwszej kwarty na 21:18 ustalił Paweł Mowlik.

Nowosolanie już w pierwszej akcji drugiej kwarty doprowadzili do remisu. Za 3 trafił Adrian Krawczyk i przez kolejne minuty kibice oglądali bardzo wyrównany pojedynek. Goście mieli problemy z trafianiem z dystansu, ale dobrze grali wysocy Jamalex Polonii, a w szybkim ataku niezawodny był Stanferd Sanny.  Ekipa Łukasza Grudniewskiego kilkakrotnie odskakiwała na 4 punkty, jednak Muszkieterowie niwelowali stratę. Ostatecznie na przerwę zespoły zeszły przy stanie 38:36 dla przyjezdnych.

W pierwszej części trzeciej kwarty zespoły nadal toczyły bardzo wyrównany pojedynek. Wśród leszczynian świetnie dysponowany był Grzegorz Paszek, wspierał go drugi z wysokich Jamalex Polonii, Marek Sobkowiak. W końcówce kwarty dzięki trafieniom Nikodema Sirijatowicza z linii rzutów wolnych oraz akcjom Stanferda Sannego goście zbudowali solidną zaliczkę. Przed ostatnią ćwiartką wygrywali 58:50.
 
Radosław Trubacz, najlepszy strzelec wśród nowosolan próbował poderwać miejscowy zespół do walki. Dwoił i się troił, ale Jamalex Polonia miała w końcówce zdecydowanie więcej atutów. Nie do zatrzymania był Grzegorz Paszek, niemoc strzelecką przyjezdnych w rzutach zza linii 6,75 przełamał Paweł Mowlik i dwudziesta wygrana lidera II ligi stała się faktem.

Muszkieterowie Nowa Sól – Jamalex Polonia Leszno 67:79, w kwartach (18:21, 18:17, 14:20, 17:21)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Grzegorz Paszek 22, Stanferd Sanny 19 , Paweł Mowlik 13, Nikodem Sirijatowicz 9, Marek Sobkowiak 8, Bartosz Zubik 4, Łukasz Malinowski 3, Szymon Milczyński 1.