Koszykówka
Kotwica 50 Kołobrzeg – BC Obra Kościan 77:35
Nadmorska lekcja koszykówki

(Fot. Łukasz Witkowski)
O w miarę wyrównanym pojedynku można było mówić tylko w pierwszej kwarcie. Lider narzucił wprawdzie od pierwszych akcji mocne tempo i po półtorej minucie prowadził 7:0, ale „trójka” Stanisława Kiszki podziałała mobilizująco na kościański zespół. W 6 minucie, po tym jak z linii rzutów wolnych trafił Waldemar Kabat było 11:11. Jeszcze przez chwilę goście dotrzymywali kroku Kotwicy, by ostatecznie ulec w pierwszej kwarcie 15:18.
Niestety przez trzy kolejne kwarty podopieczni Witolda Ratajczaka zdobyli w sumie tylko 20 punktów. Koszykarze znad morza zaprezentowali pełnię swoich umiejętności i potwierdzili, że nie są liderem z przypadku. Urozmaicony atak, bardzo dobra obrona i długa ławka wartościowych zmienników, to elementy które stanowią o sile Kotwicy. Dość powiedzieć, że po przerwie drużyna z Kołobrzegu pozwoliła rywalowi na zdobycie zaledwie 11 punktów. To był nokaut. Obra zakończyła mecz ze skutecznością rzutów z gry na poziomie zaledwie 22 procent. Jedyny pozytyw po stronie gości, to kolejne w tym sezonie double-double Waldemara Kabata.
Kotwica 50 Kołobrzeg – BC Obra Kościan 77:35, w kwartach (18:15, 22:9, 14:4, 23:7)
Punkty dla BC Obry rzucali: Waldemar Kabat 12 (14 zbiórek), Paweł Ciążkowski, Stanisław Kiszka po 8, Konrad Stanisławiak 3, Adam Szymkowiak i Mateusza Kaczmarek po 2.