Kibice, którzy w licznym gronie zasiedli na trybunach Trapezu w pierwszych minutach oglądali zaciętą rywalizację. Drużyny potraktowały starcie bardzo prestiżowo i walka toczyła się według zasady „cios za cios”. Gospodarze próbowali zmusić rywala do błędów agresywną obroną, ale Górnik dotrzymywała kroku podopiecznym Łukasza Grudniewskiego. W 8 minucie, po trafieniu Grzegorza Paszka miejscowi odskoczyli wprawdzie na 6 punktów (17:11), jednak goście szybko zniwelowali stratę. Ostatnie słowo w pierwszej kwarcie należało do Łukasza Malinowskiego, który ustalił wynik na 23:19 dla ekipy z Leszna.

Jeszcze na początku drugiej ćwiartki zespoły szły „łeb w łeb”, ale od stanu 26:24 miejscowi zanotowali serię 9:0 i odskoczyli na 35:24. Świetnie w tej fazie meczu prezentował się Nikodem Sirijatowicz. Był prawie nie do zatrzymania. Gdy zdobywał swój 15 punkt, Jamalex Polonia prowadziła 46:31. Do szatni drużyny zeszły przy stanie 51:36.

W trzeciej partii podopieczni Łukasza Grudniewskiego najpierw powiększyli przewagę do 20 punktów (60:40), by następnie na moment oddać inicjatywę przyjezdnym, którzy zdobyli 6 punktów z rzędu. Po „trójce” Bartosza Zubika wszystko wróciło jednak do normy i gospodarze znowu dominowali. Trafieniami z linii rzutów wolnych Paweł Mowlik ustalił rezultat po 30 minutach na 78:55.

Leszczynianie nie mieli litości nad rywalem także w finałowej ćwiartce. Najpierw rzucili 9 punktów z rzędu, a później kolejnym wyzwaniem było przekroczenie granicy 100 punktów. Dla Jamalex Polonii w tym sezonie nie ma rzeczy niemożliwych. Po celnym rzucie z dystansu Macieja Krówczyńskiego miejscowy zespół wygrywał w Trapezie 100:63. Dorobek gospodarzy o 2 punkty powiększył rekonwalescent Maciej Rostalski i ostatecznie lider rozgromił wicelidera 102:68. Trenera Grudniewskiego i leszczyńskich kibiców ucieszył nie tylko okazały wynik, ale również fakt, że przed play-offami zespół z Leszna znowu gra w najsilniejszym składzie. Na parkiet wrócił nie tylko Maciej Rostalski, ale również Jędrzej Jankowiak. Kapitan zagrał w piątkowy wieczór po raz pierwszy od 3 miesięcy i zapisał na swoim koncie po 3 asysty oraz zbiórki.

Jamalex Polonia Leszno – Górnik Trans.eu Wałbrzych, w kwartach (23:19, 28:17, 27:19, 24:13)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Nikodem Sirijatowicz 21, Paweł Mowlik 13, Grzegorz Paszek 12, Maciej Rostalski 10, Maciej Krówczyński i Stanferd Sanny po 9, Bartosz Zubik 8, Szymon Milczyński i Łukasz Malinowski po 7, Marek Sobkowiak 6.