Koszykówka
MKS Otmuchów – Rawia Rawag Rawicz 76:83
Nowicki poprowadził do zwycięstwa
(Fot. Weronika Waresiak)
Spotkanie w Otmuchowie obfitowało z zmiany tempa, wyniku i poziomu emocji. Zdecydowanie lepiej zaczęli gospodarze, którzy po blisko 4 minutach rywalizacji prowadzili 6:0. Rawię z letargu wyrwał Jakub Dryjański, który rzucił 6 punktów z rzędu. Po trafieniu Szymona Maciołka goście wyszli na prowadzenie (13:11) i już go nie oddali do końca kwarty. Po 10 minutach wygrywali 20:13.
W drugiej partii popis skuteczności dał Maciej Lepczyński, który poderwał miejscowy zespół do walki. MKS szybko odrobił stratę, a w połowie ćwiartki po kolejnej trójce doświadczonego rzucającego obrońcy prowadził 33:30. Rawia nie pozwolił jednak gospodarzom zbudować dużej przewagi. Tuż przed przerwą z linii rzutów wolnych dwukrotnie trafił Adrian Lipowczyk i na tablicy pojawił się rezultat 43:43.
Trzecia kwarta należała do Rawi, a w największym stopniu do Pawła Nowickiego. Trafiał za trzy, z pół dystansu, a nawet popisał się efektownym wsadem do kosza. Miejscowa ekipa nie potrafiła znaleźć sposobu na zatrzymanie skrzydłowego z Rawicza. W zdobywanie punktów włączyli się też pozostali podopieczni Marka Lebiedzińskiego i rawicki zespół znowu odskoczył. Po trafieniu Patryka Maciejewskiego przewaga wynosiła już 16 punktów (71:55), ostatecznie przed ostatnią ćwiartką przyjezdni wygrywali 71:60.
W ostatniej odsłonie rawiczanie skupili się na pilnowaniu korzystnego wyniku. MKS walczył, w końcówce zniwelował nawet stratę do 5 „oczek”, ale na więcej koszykarze z Rawicza nie pozwolili. Wygrali 83:76.
MKS Otmuchów – Rawia Rawag Rawicz 76:83, w kwartach (13:20, 30:23, 17:28, 16:12)
Punkty dla Rawi zdobyli: Paweł Nowicki 27 (10 zbiórek), Jakub Dryjański 13 (10 zbiórek), Adam Staśkowiak i Rafał Urbaniak po 11, Adrian Lipowczyk 9, Szymon Maciołek 8, Mateusz Popiel i Patryk Maciejewski po 2.