Koszykówka
Polski MKK Gniezno - Jamalex Polonia 1912 Leszno 53:102
Pogrom w Gnieźnie
(Fot. Łukasz Witkowski)
Pierwsza kwarta zaczęła się od mocnego uderzenia gości. Sześć punktów z rzędu, w tym dwa z rzutów wolnych, zdobywa Stanferd Sanny. Kolejne trzy kosze zdobywają jego koledzy z zespołu: Sobkowiak, Sirijatowicz i Milczyński. Gospodarze po raz pierwszy trafiają celnie po trzech minutach. Jamalex nie zwalnia jednak tempa i w połowie kwarty prowadzi już 2:17. Gospodarze odpowiadają kilkoma punktami, ale goście dokładają swoje i pierwsza kwarta kończy się wygraną leszczynian 10:26.
Festiwal rzutów w drugiej kwarcie otwiera kapitan zespołu Jamalex Polonii Jędrzej Jankowiak. Sytuacja przypomina pierwszą część meczu, na jedno trafienie gospodarzy goście odpowiadają dwoma lub trzema koszami. Przewaga gości jest wyraźna, bo wygrywają 11:25 i w całym meczu prowadzą już 21:51.
Po zmianie stron nadal dominuje Polonia. Trener może pozwolić sobie na zmiany w zespole, bo w połowie III kwarty Jamalex prowadzi już 27:60. Wtedy gospodarze zaczynają odrabiać straty. Większa skuteczność pod koszem gości powoduje, że przegrana nie jest już tak wyraźna. Gniezno ulega Lesznu 22:27
Ostania odsłona rozpoczyna się od celnego trafienia zawodnika gości - Nowaka. Polonia rozpędza się z minuty na minutę. Można by rzec, że sytuacja wraca do normy. Koszykarze z Gniezna nie mogą znaleźć recepty na rozpędzony Jamalex, który znowu zaczyna trafiać częściej niż gospodarze. Ta kwarta kończy się wygraną przyjezdnych 10:24, a cały mecz: 53:102.
Rywalem Polonii w pierwszej rundzie play-off będzie AZS Politechnika Poznań.
Polski MKK Gniezno - Jamalex Polonia 1912 Leszno 53:102 (10:26; 11:25; 22:27; 10:24)
Punkty dla Polonii: J. Jankowiak 22; M. Rostalski 15; B. Zubik 11; N. Sirijatowicz i S.Sanny po 10; M. Sobkowiak i S. Milczyński po 8; J. Nowak i P. Mowlik po 6; Ł. Malinowski 4; G. Paszek 2.
Komentarze
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
pozdrawiam