Kto pamięta grudniowe starcie w Krakowie, ten nie będzie w stanie zaprzeczyć, że mecz w finale Pucharu Polski był jednym z najtrudniejszych, jakie w tym sezonie zagrali leszczyńscy koszykarze. Decka sprawiła ogromną niespodziankę pokonując w półfinale gospodarzy, ekipę AGH Kraków, a potem w starciu z Jamalex Polonią przez blisko 40 minut toczyła bardzo wyrównany pojedynek. Jeszcze na 2 minuty przez końcem był remis 64:64 i dopiero trafienia z linii rzutów wolnych Nikodema Sirijatowicza oraz Macieja Krówczyńskiego dały leszczynianom upragniony sukces. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego mogli wydać z siebie głośne „ufff” i wznieść Puchar.

W fazie zasadniczej Decka Pelplin nie należała do hegemonów, choć rywalizujący w tej samej grupie koszykarze Obry Kościan nie znaleźli sposobu na zespół z Pomorza. Ostatecznie Decka zakończyła część zasadniczą na piątym miejscu, a w pierwszej rundzie play-off pokonała 2:1 wyżej notowaną Politechnikę Gdańską.

Mecz drugiej rundy play-off w leszczyńskim Trapezie rozegrany zostanie w niedzielę, początek rywalizacji o 18.00. Gospodarze przystąpią do walki z roli faworyta, ale z tą myślą zdążyli się już oswoić i nie stanowi to dla nich dodatkowego obciążenia. Najlepszy zespół II ligi wygrał jak dotąd wszystkie mecze sezonu, co musi budzić respekt u każdego przeciwnika. W drużynie nie ma poważnych urazów, a ostatnie wolne od ligowych zmagań dwa tygodnie pozwoliły leszczynianom zebrać siły na decydujące o awansie mecze.

Zwycięzca starcia Jamalex Polonii z Decką Pelplin, w kolejnej rundzie play-off zmierzy się z Polonią Bytom lub drużyną AZS UŁ Szkoła Gortata Łódź.