Koszykówka
Jamalex Polonia – Jedynka Decka Pelplin 94:33
Demolka w Trapezie
Koszykarze Jamalex Polonii wyciągnęli wnioski z finału Pucharu Polski i tym razem nie pozwolili zespołowi z Pelplina rozwinąć skrzydeł. Od pierwszych akcji przyparli rywala do ściany i dominowali na parkiecie Trapezu. W pierwszej kwarcie przewagę pod koszami wykorzystali wysocy Jamalex Polonii. Kapitalnie grał Szymon Milczyński, w końcówce dwukrotnie celnie z dystansu przymierzył Nikodem Sirijatowicz i po 10 minutach gospodarze prowadzili przekonująco 29:15.
W drugiej ćwiartce podopieczni Łukasza Grudniewskiego znokautowali zespół z Pomorza. Jędrzej Jankowiak i Maciej Krówczyński trafiali zza linii 6,75, a pod koszem rządził Grzegorz Paszek. Jamalex Polonia zanotowała serię 13:0 i w 13 minucie wygrywała 42:15. Przed przerwą przypomniał o sobie Szymon Milczyński, który ustalił wynik po dwóch kwartach na 53:20.
Po zmianie stron nic się nie zmieniło, kibice w Trapezie nadal oglądali jednostronne widowisko. Goście mieli ogromne problemy ze zdobywaniem punktów. Zespół z Leszna świetnie bronił, a do tego był doskonale dysponowany w ataku. Po serii 15:0 miejscowi osiągnęli aż 50 punktową przewagę (75:25), a po trzech kwartach na tablicy pojawił się rezultat 75:28.
W ostatniej odsłonie niedzielnej rywalizacji w Trapezie gospodarze dali sobie rzucić zaledwie 5 punktów. Na parkiecie przebywali gównie rezerwowi i zagrali nie gorzej od zawodników z pierwszej piątki. Podkreślić trzeba, że trener Grudniewski dał szansę wszystkim koszykarzom, których miał do dyspozycji i każdy z nich zdobył punkty. Zespół z Pelplina został upokorzony w pierwszym meczu drugiej rundy play-off i z pewnością trudno mu się będzie podnieść po nokaucie w ciągu trzech dni. Rewanż w Pelplinie już w środę.
Jamalex Polonia – Jedynka Decka Pelplin 94:33, w kwartach (29:15, 24:5, 22:8, 19:5)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Szymon Milczyński 24, Jędrzej Jankowiak 11, Marek Sobkowiak 10 (12 zbiórek), Stanferd Sanny 9, Grzegorz Paszek i Nikodem Sirijatowicz po 8, Maciej Krówczyński 5, Paweł Mowlik, Maciej Rostalski, Jacek Nowak, Łukasz Malinowski po 4, Bartosz Zubik 3.
Komentarze
Jamalex Polonia ma dobrych zawodników, doświadczonych. A zawodnicy Pelplina to młodzież - juniorzy. I tak rocznik 2000 to Kamiński, rocznik 1999 Góralczyk, 1998 German, Kasprzak, Muntowski, rocznik 1997 Michałowski, Reszka, Smogała, tylko doświadczeni to Czyżewski r. 1992 i Dębski 1984.
W Jamalexsie najmłodssi to Sirjatowicz i Krówczyński (1994), pozostali zawodnicy są roczników 1993, 1990, 1989,1987,a nawet 1983. I jeszcze jedno ilu zawodników Jamaleksu jest wychowankami Polonii ?? Jak wygląda szkolenie w klubie ? Jakie wyniki uzyskują obecnie juniorzy, kadeci i młodzież ?
Byłem na meczu obejrzalem i szczerze Leszno ma najlepsza pake w calej II lidze :) Mysle ze awans to kwestia czasu choc jestem ciekawy jak sie zaprezentuja na tle silniejszego rywala ale to pewnie w finale gdzie juz bedzie rozluznienie bo bedzie awans gwarantowany .
Podobalo mi sie zaangazowanie i walka u chlopakow ale niestety jest tez pewne ale .. Nikodem poprostu jego zachowanie jest tragiczne ..super chlopak umiejetnosci ma co pokazuje na parkiecie ale to nie oznacza ze nalezy tak gwiazdorzyc na parkiecie i prowokowac badz co badz mlodych chlopakow. Niech im pokaze sportowo ze jest lepszy co pokazal ale nie musi tez w taki sposob . Tak samo Milczynski super mecz robil pod koszem co chcial ale po co sa te spojrzenia prowokujace co chwile szukanie jakiejs zaczepki itp .. czy nie lepiej skupic sie na wykonaniu rzutow osobistych ktore byly tragiczne w jego wykonaniu i jako sportowiec wiem ze takie zachowanie po akcjach 2+1 mialo wplyw na to bo zajmowal sie "pierdolami" zamiast skupic sie na robocie ktora ma wykonac .
Pozdrawiam i trzymam kciuki za awans !!
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
2 137 zł
Audi A4, Leszno
Ktoś pyta kto się interesuje koszykówką? Wbrew pozorom bardzo dużo ludzi! Co mecz hala jest praktycznie pełna (gdyby wszystkie osoby co stoją by pousiadały to nie byłoby żadnego wolnego żółtego krzesełka - zaręczam). Pamiętacie co działo się za czasów Tęczy? Hala wypełniona na godzinę przed meczem, dostawki miejsc, super atmosfera, hala huczała. I Wy się pytacie kto się interesuje koszykówką? To jest dopiero druga liga, a to co robi ten zespół sportowo i organizacyjnie zasługuje na mega szacunek.
Obiecałem sobie, że nie będę się już udzielał bo poziom zawiści, zazdrości i merytoryczny tutaj jest katastrofalny, ale ludzie na litość boską. TO JEST LESZNO!! Pokażmy, że potrafimy mieć coś więcej niż dobry żużel.
Odnośnie wczorajszego meczu. Jestem na każdym meczu, byłem też na kilku wyjazdach. Takiego gwałtu się nie spodziewałem. Ta drużyna jest po prostu fenomenalna. 11 zawodników jest super do gry, każdy tak na dobrą sprawę mógłby wychodzić w pierwszej piątce. To co zrobił trener Grudniewski to jest mistrzostwo świata. Głęboko wierzę, że trener ma chęci na pozostanie w Lesznie bo to on jest architektem tej wspaniałej drużyny. Panowie w środę trzeba to zakończyć!
GO GO POLONIA!
A kto tu jest nie skromny albo od kogo czuć jakąś pychę? Zawodnicy? Absolutnie nie! Trener? Nigdy w życiu! Zarząd? Z pewnością nie! Kibice i media? Może i owszem, zaczęło się lekkie póki co pompowanie balonika, ale z drugiej strony drużyna daje temu powody bilans 27-0 :-) W klubie od początku sezon nikt nigdy nie powiedział, że celem jest pierwsza liga. Oczywiście, że cele z biegiem czasu zostały zweryfikowane, ale nikt o tym głośno nie mówi bo nikt się nie spodziewał, że drużyna będzie tak dobrze grała. Wspierajmy tą drużynę i jej kibicujmy, a nie ujadacie!
Szanuję Twoje zdanie i w niektórych kwestiach się z nim zgadzam, ale nie w niektórych uważam, że przesadzasz i to sporo. Przed sezonem czy na jego początku na pewno nikt z kibiców czy na tym forum się w ten sposób nie wypowiadał bo zaręczam Cie, że nikt (nawet ja) nie znali siły tej drużyny, nie wiedzieli na co ją stać. Czy przed sezonem ktoś z leszczyńskich kibiców wiedział kto to jest Milczyński, Paszek? Sanny mógł się obić o uszy bo przyjeżdżał do Leszna z inną drużyną. Niko dołączył do zespołu jako ostatni kiedy to już wszyscy sądzili, że skład jest zamknięty. Pierwsze jakieś nieśmiałe głosy KIBICÓW zaczęły pojawiać się w zimie. Jednak jeśli już to kibice, jakieś pojedyncze osoby. Uważam, że klub, zawodnicy czy trener są bardzo skromni i nikt nigdy nie mówił głośno od początku, że gramy o awans, Ostatnio jedynie przed meczem z Pelplinem Jędrzej powiedział, że celem jest awans. Jednak na tym etapie rozgrywek takie słowa nie powinny dziwić. Najważniejsza kwestą z z którą przesadziłeś jest stwierdzenie, że balonik jest napompowany na granic możliwości. Na litość boską...jaki balonik? jaki napompowany? przez kogo? Ja tu nawet pompki od tego balonika nie dostrzegłem. O pompowaniu balonika to mogliśmy mówić przez cały zeszły sezon przy żużlu...na szczęście wtedy balonik wytrzymał przez cały sezon i nie pękł.
Jeśli ktoś z klubu to czyta to uczulcie chłopaków by jutro przypadkiem nie dali się sprowokować tym gówniarzom z Pelplina. W niedziele były co najmniej 3-4 takie sytuacje, gdzie młodzi zaczepiali i prowokowali (to im jedynie wychodziło bo umiejętności mają bardzo małe nie licząc doświadczonych Dębskiego i Sarzało). Nie daj może któryś z naszych da się sprowokować, jakieś zawieszenie itp. itd. na tym etapie rozgrywek mogłoby być bardzo kosztowne. Na pewno chłopaczki z Pelplina będą szukać zaczepki, także uwaga to to chłopaki.
Jutro koncentracja i spokojnie dowieźć 2-0! GO GO POLONIA!!
Proponuję odpuścić sobie jakieś jałowe dyskusje, a w to miejsce wspierać chłopaków, bo zdecydowanie zasługują na to.
Powodzenia w Pelplinie!