Koszykówka
Pierwsza porażka Rawi
Udana rehabilitacja Obry
(Fot. archiwum)
Na inaugurację sezonu kościańscy koszykarze przegrali w Ostrowie ze Stalą i przed własną publicznością chcieli się zaprezentować znacznie lepiej. Ekipa z Dolnego Śląska okazała się jednak wymagającym przeciwnikiem. W pierwszej kwarcie wygrywała już nawet 16:10, ale wówczas do pracy zabrali się miejscowi. Zdobyli 8 punktów z rzędu i po 10 minutach prowadzili 18:16. Do przerwy było 39:32. Po zmianie stron Maximus na moment zbliżył się na 2 „oczka”, ale koszykarze Obry opanowali sytuację i znowu odskoczyli. Na 7 minut przed końcem spotkania wygrywali już 65:49, by ostatecznie zwyciężyć 74:62.
BC Obra Kościan – Maximus Kąty Wrocławskie 74:62, w kwartach (18:16, 21:16, 16:13, 19:17)
Punkty dla BC Obry rzucali: Waldemar Kabat 18 (9 zbiórek), Paweł Ciążkowski 17, Emil Rau 12, Mateusz Kaczmarek 11, Hubert Mielnik 7, Paweł Kopciński 6, Adam Szymkowiak 2, Dawid Smoczyk 1.
Wyjątkowo nieskuteczni byli w sobotni wieczór koszykarze Rawi Rawicz. Zaledwie nieco ponad 29 procent ich rzutów znalazło drogę do kosza w meczu ze Śląskiem we Wrocławiu. Na dobrym poziomie rawiczanie zaprezentowali się tylko w drugiej kwarcie. Wygrali ją 19:12 i do szatni zeszli prowadząc 30:29. W drugiej połowie warunki gry dyktował jednak Śląsk, a dokładnie kapitalnie dysponowany 18-letni Aleksander Dziewa. W całym meczu zdobył 28 punktów i dołożył 14 zbiórek. W dużej mierze jego postawa zadecydowała o tym, że zespół z Wrocławia pokonał Rawię 69:55.
WKS Śląsk Wrocław – Rawia Rawag Rawicz 69:55, w kwartach (17:11, 12:19, 17:10, 23:15)
Punkty dla Rawi zdobyli: Paweł Nowicki 13, Szymon Maciołek i Grzegorz Paszek po 11, Adam Staśkowiak 9, Jędrzej Jankowiak 4, Kacper Kuta 3, Michał Wielechowski i Kacper Samuła po 2.
W trzeciej kolejce drugoligowych rozgrywek Rawia będzie pauzować, a Obra wybierze się do Wrocławia na mecz z Gimbasketem.