Koszykówka
Wrocław wciąż niezdobyty
Obra lepsza od Energi
Koszykarze Obry stoczyli bardzo wyrównany pojedynek z zespołem z Kalisza. W pierwszej kwarcie drużyny szły „łeb w łeb”, co odzwierciedla wynik 14:14. Druga ćwiartka należała do kaliszan. Zagrali na bardzo wysokiej skuteczności i choć gospodarze długo dotrzymywali im kroku, to przed przerwą odskoczyli i po pierwszej połowie prowadzili 42:36.
Po zmianie stron Obra szybko odrobiła stratę. W 25 minucie Paweł Kopciński trafił za trzy i ekipa z Kościana wygrywała 49:47. Później kibice oglądali wymianę ciosów. Ostatnie słowo w trzeciej kwarcie należało do Pawła Ciążkowskiego, który ustalił wynik na 58:57. Emocje trwały niemal do końca. Na niespełna 3 minuty przed finałową syreną na tablicy widniał rezultat 74:74. Wówczas sprawy w swoje ręce wziął Ciążkowski. Trafił za dwa, później dołożył „trójkę” i rywale już się nie podnieśli. Obra wybrała z Energą Drogbruk Kalisz 83:76.
BC Obra Kościan – Energa Drogbruk Kalisz 83:76, w kwartach (14:14, 22:28, 22:15, 25:19)
Punkty dla drużyny z Kościana zdobyli: Paweł Ciążkowski 22, Waldemar Kabat 21, Paweł Kopciński 16, Emil Rau 13, Mateusz Kaczmarek 7, Adam Szymkowiak i Hubert Mielnik po 2.
Bardzo obiecująco starcie we Wrocławiu rozpoczęli koszykarze Obry. Po 10 minutach prowadzili z WKK 26:20. Na początku drugiej ćwiartki przewaga gości wzrosła nawet do 8 punktów, ale wrocławianie potrzebowali zaledwie kilku minut, by odwrócić losy pojedynku. Już w połowie drugiej kwarty objęli prowadzenie i nie oddali go do końca. Po 20 minutach w stolicy Dolnego Śląska notowano 43:38 dla miejscowych. W trzeciej kwarcie dwoił się i troił najlepszy z rawiczan, Paweł Nowicki, ale wsparcie, które otrzymywał od kolegów było niewystarczające. WKK powiększył przewagę i przed finałową kwartą prowadził 59:50.
Na początku ostatniej odsłony widowiska, po akcjach Szymona Maciołka i Grzegorza Paszka Rawia zbliżyła się na 5 punktów, ale gospodarze na więcej już nie pozwolili. Momentami prowadzili nawet 15 „oczkami”, by ostatecznie triumfować 80:71. Na podkreślenie zasługuje fakt, że dwóch koszykarzy Rawi: Paweł Nowicki oraz Grzegorz Paszek zakończyło mecz z double double.
WKK Wrocław – Rawia Rawicz 80:71, w kwartach (20:26, 23:12, 16:12, 21:21)
Punkty dla Rawi rzucali: Paweł Nowicki 17 (13 zbiórek), Jędrzej Jankowiak 15, Grzegorz Paszek 12 (11 zbiórek), Szymon Maciołek 12, Kacper Kuta 7, Adam Staśkowiak 6, Kacper Samuła 2.